HOPE

By callmeyourbitchxx

345K 8.8K 7K

Może takie moje powołanie? Tęsknić za tobą nieustannie. More

2. Uciekaj.
3. Mógłbyś ze mnie zejść, proszę?
4. To ty mi się władowałaś do łóżka w nocy
5. Zostajesz po lekcjach.
6. Marzyłem o tym, odkąd zobaczyłem twoje zdjęcie.
7. Będziesz mieszkać u Jake'a
8. Nie jesteś mi obojętna.
9. McDonald's czy KFC?
10. I co teraz?
11. Tylko proszę, zabezpieczajcie się
12. Liam, przestań!
13. Jesteś zazdrosna
14. Victoria, moja dziewczyna
15. A potem ogarnęła mnie ciemność
16. Nie mogę cię stracić..
17. Tak łatwo się mnie nie pozbędziesz
18. Zabiłem ją
19. Nie chcesz tego?
20. Jest i moja ulubiona para
21. Jesteście razem
22. Kim ty naprawdę jesteś?
23. Znasz ją, tato?
24. Było już tak blisko
Epilog

1. Kiedy urosły ci cycki?

39.3K 576 602
By callmeyourbitchxx

- Jake.. Czy my naprawdę musimy tam iść? - zapytałam, mojego (podobno) przyjaciela.

- Masz siedemnaście lat, Victoria. Wyluzuj. Chociaż dziś, proszę - odpowiedział.

- Ughh, nienawidzę cię! - krzyknęłam.

- I vice versa! - pokazał mi środkowego palca.

Czemu ja się w ogóle z nim przyjaźnie? Przez tego idiotę idę dziś na imprezę do jakiegoś Tom'a (którego tak, przy okazji, w ogóle nie znam) z okazji zakończenia roku szkolnego. Uwierzcie, że wolałbym teraz leżeć w łóżku z herbatką i oglądać Pamiętniki Wampirów. W sumie Teen Wolf też byłoby okej, a może Lucyfer.. Tymczasem jednak, stoję przed lustrem w czarnym crop-topie i jasnych obcisłych jeasnach, bo co jak co, ale spódniczki to ja bym w życiu nie ubrała. A to wszystko przez tego debila obok - Jake'a, czyli mojego najlepszego przyjaciela, który jest jednocześnie najgłupszym i najmądrzejszym człowiekiem pod słońcem.

W tym czasie, może się przedstawię.

Nazywam się Victoria Mendez. Mam siedemnaście lat i chodzę do drugiej klasy. Stety, niestety, jestem jedynaczką. Moja mama - Rose - jest Amerykanką, zaś mój tata - Richard - Brazylijczykiem. Jak już się domyślacie - mam fioła na punkcie seriali. Na ogół jestem raczej antyspołeczną osobą, staram się unikać ludzi, co nie często mi wychodzi. Podsumowując, jestem tylko głupią nastolatką, nic we mnie nadzwyczajnego.

Jeśli chodzi o wygląd, jestem raczej przeciętna. Urodę na pewno odziedziczyłam po moim ojcu, co oznacza, że mam oliwkową karnację, ciemne włosy i duże, brązowe oczy.

- Hej, hej! Księżniczko, uśmiech poproszę - wyrwał mnie z zamyśleń Jake.

-Ta, cokolwiek - odparłam chłodniej, niż zamierzałam.

-Vic, jeden wieczór. Błagam - odpowiedział zmęczony.

- Dobra, tylko skończ już. Pamiętasz umowę? Stawiasz mi jutro obiad - uśmiechnęłam się słodko.

- Yhym - mruknęłam.

- Dobrze wyglądam? - zapytałam, gdy skończyłam poprawiać makijaż, który składał się z podkładu, jasnej pomadki, tuszu do rzęs i jakiegoś połyskującego cieniu do oczu.

Wyglądasz zajebiście. Idziemy, kochanie! - krzyknął uradowany.

Wyszliśmy na korytarz, w domu Jake'a.

- Jake, zapomniałam telefonu, idź beze mnie. - lecz gdy zobaczyłam jego minę, dodałam - Zaraz cię dogodnię.

Weszłam do pokoju, Jake'a i chwyciłam telefon, gdy wychodziłam wpadłam na coś. A raczej, na kogoś.
Liam.

Liam to jeden z największych dupków, jakich kiedykolwiek miałam przyjemność (lub nie) poznać. To dosłownie ten typ, który ma wylane na wszystko. A jedyne co go kręci, to codziennie w nocy inna dziewczyna w łóżku. Jest przystojny, - fakt - ale głupi.

- Hej, Vicky - powiedział z dumną miną brat Jake'a. Powiedział to specjalnie. Dobrze wie, że nie nawidzę tego zdrobnienia.

- Ta, hej - odpowiedziałam. Odwróciłam się, gdy jego wzrok padł na mój biust. Idiota. Przeszłam dosłownie dwa metry, gdy usłyszłam znajomy głos.

- Ej, Vicky! - krzyknął, odwróciłam się i uniosłam brew, a on dodał - Kiedy urosły ci cycki? - zaśmiał się.

Zjechałam go wzrokiem, prychając.

-Pierdol się - powiedziałam tylko, na co puścił mi oczko. Wzięłam głęboki oddech i udałam się na dół, chwyciłam moją bomberkę wiszącą na wieszaku i poszłam w stronę auta Jake'a.

- Co tak długo? - zapytał mój przyjaciel.

- Nie mogłam znaleźć telefonu - odpowiedziałam, na co kiwnął jedynie głową i pojechał w stronę domu, w którym odbywała się już impreza.

No cóż. "Zabawę" czas zacząć.

----

Witam wszystkich! To moje pierwsze opowiadanie, więc piszcie co sądzicie ;)

Do następnego xx

Continue Reading

You'll Also Like

1.1M 31.8K 55
17-letnia Roxanne wraca do miasta, w którym wszystko się zaczęło. Pierwsze zauroczenie, pierwsze przyjaźnie, pierwsze łzy. Jednak czy wszystkim swoi...
22K 661 20
Madison Reily~18-letnia dziewczyna, która właśnie skończyła liceum, postanawia się wyprowadzić od swoich nadopiekuńczych rodziców, do swojego starsze...
Kill us By Weronik4

Mystery / Thriller

956 30 5
17-letnia Vivian to postrach policjantów oraz całego miasta. Jest ona morderczynią, która zabiła nie małą sumę osób, a nawet nie jest pełnoletnia. 19...
412K 2.4K 5
Dała mu ultimatum. Zgodzi się udawać jego dziewczynę, jeżeli on zapyta ją o to przed całą szkołą i będzie dawał jej codziennie białe tulipany. Dla ni...