Queen preferencje

By xcDelilahxc

27.2K 1.6K 2.4K

Preferencje z Queen. More

Wstęp
1. Jak się poznaliście- Freddie Mercury
1. Jak się poznaliście- Brian May
1. Jak się poznaliście- John Deacon
2. Pierwsza randka
3. Zwierze, które zaadoptujecie
4.Co sądzą o nim twoi rodzice?
5.Twoje ulubione zdjęcie, które mu zrobiłaś + geneza
6. Wolny dzień
7. Co robi, gdy jesteś chora
8. Wakacje
9. Wasze kłótnie
10. Jak cie przeprasza, gdy coś zrobi
11. Co robi, gdy jest pijany
12. Co jego rodzice sądzą o tobie?
13. Co lubicie razem robić?
14. Poranki
15. Kiedy jest w trasie
16. Co robi, gdy jest zazdrosny
17. Twoje urodziny
18. Wspólne gotowanie
19. On, jako twój chłopak
20. Gdy uczy cię grać na swoim instrumencie
21. Jakim rodzicem będzie
22 Jak śpicie
23. Jak śpicie (v2)
24.Queen jako greccy bogowie (xd?)
25. Gdy oglądacie horror
26. Zakupy spożywcze
27. Zimowe preferencje❄️
28. Sylwestrowe preferencje🎆
29. Queen w Hogwarcie

1. Jak się poznaliście- Roger Taylor

1K 63 48
By xcDelilahxc


W Londynie panowały godziny szczytu i całe miasto było zakorkowane. Z irytacją zaczęłaś stukać palcami w kierownicę, tracąc nadzieję, że dojedziesz na miejsce na czas. Zerknęłaś nerwowo na tylne siedzenie sprawdzając, czy na pewno zabrałaś ze sobą cały potrzebny sprzęt.

Pracowałaś jako początkujący fotograf i właśnie dostałaś swoje pierwsze duże zlecenie, jakim było wykonanie okładki na najnowszy album zespołu Queen. Normalnie zająłby się tym Bill, twój przełożony, ale poinformował cię dzisiaj rano, że się rozchorował i będziesz musiała go zastąpić.

Nigdy nie pracowałaś nad tak ważnym projektem, ani z tak sławnymi osobami, dlatego stresowałaś się spotkaniem. Bałaś się, że zdjęcia, które zrobisz nie spodobają się zespołowi i zrezygnują z usług firmy, w której pracowałaś, a wtedy możesz pożegnać się z marzeniami o zostaniu cenionym fotografem. Zaczęłaś wyobrażać sobie jak będziesz zmuszona żebrać na ulicy, albo wyławiać monety z fontann, żeby przeżyć bez pracy w Londynie po tym, jak Bill cię zwolni i wystawi fatalną opinię.

Z rozmyślań wyrwał cię głośny klakson stojącego za tobą samochodu. "No tak, zielone. Skup się [T/I]" pomyślałaś, ruszając z miejsca i łamiąc po drodze wszystkie przepisy drogowe, aby dotrzeć na czas.

Gdy udało ci się w końcu dojechać pod wyznaczony adres wyłączyłaś auto, chwyciłaś swój sprzęt i z prędkością światła wbiegłaś do studia. "Nie dość, że jestem spóźniona to jeszcze wyglądam jakbym przebiegła maraton" pomyślałaś ze zrezygnowaniem, widząc swoje zdyszane odbicie w szybie drzwi wejściowych. Wywróciłaś oczami, wiedząc, że już nic z tym nie zrobisz, po czym weszłaś do środka.

"Odpieprz się Brian, sam nie wyglądasz lepiej" usłyszałaś głos dochodzący z pomieszczenia obok. Kierując się tam poczułaś jak twoje serce przyspiesza rytm ze stresu.

"Ja przynajmniej nie pozwoliłem Freddiemu na pomalowanie oczu"

"No tak, jesteś przecież taki męski"

Zespół nadal się kłócił, a ty stanęłaś w progu, nie będąc pewna czy powinnaś im przerywać. Blondyn, który dotychczas stał tyłem, odwrócił się i uchwycił cię wzrokiem. Obrażony grymas natychmiast zniknął z jego twarzy.

"Czy to nasza pani fotograf?" Zapytał, po czym uśmiechnął się do ciebie porozumiewawczo "Gdyby  wszyscy w tej branży tak wyglądali, mógłbym polubić sesje zdjęciowe"

Usłyszałaś jak reszta zespołu wzdycha z irytacją, słysząc jego słowa i domyśliłaś się, że było to typowe zachowanie dla chłopaka.

"Roger Taylor" powiedział, wyciągając do ciebie rękę. Zapatrzyłaś się na niego tak bardzo, że zajęło ci parę sekund, aby odwzajemnić uścisk.

"[T/I]" przedstawiłaś się, odchrząkając. Nadal byłaś wpatrzona na chłopaka, nie mogąc oderwać od niego wzroku. Miał średniej długości, lekko rozczochrane blond włosy, zabójczy uśmiech i wielkie, błękitne oczy w których utonęłaś.

"Więc jaką masz koncepcję na okładkę, skarbie?" Odezwał się Freddie, wokalista zespołu.

"Ym, tak. Okładka" powiedziałaś, powracając szybko na ziemię. Przedstawiłaś im swój pomysł na zdjęcia i odetchnęłaś z ulgą, gdy bez wahania zgodzili się na twoją propozycję.

Rozstawiłaś sprzęt i gdy wszystko było gotowe poprosiłaś ich o zajęcie ustalonych wcześniej miejsc.

"Roger, zasłaniasz Johna" zwróciłaś chłopakowi uwagę, widząc jak stanął na środku tła, zupełnie nie tam gdzie powinien.

"Mi to nie przeszkadza" basista wzruszył ramionami. Nie ukrywał, że sesje zdjęciowe nie są jego ulubionym sposobem na spędzanie wolnego czasu.

"Widzisz? Deaky'emu to nie przeszkadza" Roger znowu rzucił ci ten uśmiech od którego ugięły się pod tobą kolana.

"Hm, możesz jednak stanąć tak jak to ustaliliśmy?" Powiedziałaś, nie ukrywając rozbawienia. Zespół zdecydowanie  nie był łatwy do współpracy.

"Dla ciebie wszystko" Roger westchnął, ustawiając się na swoim miejscu z lekko obrażoną miną.

***
"Wow, są naprawdę świetne!" powiedział Freddie, przeglądając razem z resztą zespołu zdjęcia, które zrobiłaś.

" Masz dobre oko" zgodził się Brian, kiwając głową. Czułaś, że serce podchodzi ci do gardła z podekscytowania. Podobają im się. Mogłaś w końcu wyrzucić z głowy wizje o zbieraniu monet z fontanny.

"Nie tylko oko" Roger mrugnął do ciebie, na co zaczęłaś się rumienić. Wiedziałaś, że chłopak jest typem podrywacza i na pewno nie jesteś jedyną dziewczyną, na którą zwraca swoją uwagę, ale nie przeszkadzało ci to. Pociągał cię i nie ważne jak bardzo starałaś się to ukryć, wiedziałaś, że jesteś cała czerwona na twarzy.

"Powinnam się już zbierać" powiedziałaś, zerkając na zegar i zauważając, że sesja zajęła wam całe popołudnie. Tak dobrze ci się z nimi pracowało, że nie zwróciłaś uwagi jak wiele godzin minęło.

"Możesz jeszcze zostać. Pokażemy ci demo utworów, które damy na płytę" zaproponował Freddie a Roger pokiwał głową, patrząc się na ciebie z nadzieją.

"Chciałabym, ale umieram z głodu" zaśmiałaś się. Naprawdę chciałaś zostać, ale nic dzisiaj nie jadłaś i ucisk w żołądku był nie do zniesienia.

"Mogę cię w takim razie zaprosić na lunch, w ramach podziękowań za świetne zdjęcia?" Zapytał Roger. Chciałaś odpowiedzieć, że nie ma potrzeby, żeby zawracał sobie tobą głowę, ale znowu rzucił ci ten uśmiech i poczułaś kolejny ucisk w żołądku, tyle, że tym razem nie był on spowodowany głodem. Roger doskonale wiedział, że mu się nie oprzesz.

"Z miłą chęcią" odpowiedziałaś, po czym wyszłaś za chłopakiem ze studia. Gdy opuszczaliście pomieszczenie mogłaś usłyszeć jak John mruczy pod nosem

"Typowe"

Continue Reading

You'll Also Like

10.3K 592 33
Tony Monet, chłopak pełen życia, przyjaciół i szczęśliwych chwil. Chłopak, który od kilku tygodni zaczyna przygaszać a przy tym całe jego otoczenie...
4K 542 24
Lee Felix pisał znakomite wypracowania, co zaimponowało jego nauczycielowi, panu Hwangowi. Uczeń zupełnie przypadkowo nabrał bliższą relację z profe...
15.4K 3.1K 33
Dzielili razem przeszłość, a marzenia sprawiły że ich drogi dość prędko się rozeszły po wejściu we wspólną relację. Po latach ponownie się spotykają...
4K 330 17
Kiedy nieoczekiwanie twoje życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni za prawą pewnego szatyna o lazurowych oczach, ale potem przewraca się jeszcze...