Teenage world Rosie

Od onlyonerose222

95 0 0

''Strasznie trudno jest słuchać swoich własnych rad. Zwłaszcza jeśli ma się pewność że niezależnie od tego ja... Více

Rozdział 2
Rozdział 3

Rozdział 1

37 0 0
Od onlyonerose222


Drrryń, drrryń *dźwięk budzika*

-O nie - w półśnie biorę telefon do ręki, wyłączając budzik. Godzina 7:00, czas wstać, ogarnąć się i zacząć nowy rok szkolny.

Przeciągając się na łóżku głośno westchnęłam. Wstałam, założyłam kapcie, szlafrok i zeszłam na dół na śniadanie. W kuchni była już mama, która przygotowywała dla nas śniadanie. Omlet na słodko, coś co uwielbiam i mogłabym jeść non stop.

Zjadłam śniadanie, wypiłam kawę, wymieniłam kilka słów z mamą i pobiegłam ubrać się, lekko umalować i spakować do szkoły. Gotowa wyszłam z domu, żegnając się z mamą, wsiadłam do samochodu i wyruszyłam. 

W drodze do szkoły opowiem co nie co o sobie. Mam na imię Rose, rodzina i przyjaciele mówią  do mnie Rosie i ja sama o wiele bardziej wolę gdy ktoś się tak do mnie zwraca, po prostu nie brzmi tak poważnie.Mam włosy w kolorze ciemnego blondu, oczy koloru zielonego, wszyscy powtarzają mi że jestem piękna, jednak ja sama tego nie widzę. Niedługo skończę 18 lat, nie wiem czy powinnam się z tego powodu cieszyć czy też nie, ale pogodziłam się z myślą, że 12 letnią dziewczynką już nie będę i z godnością wkroczę w dorosłe (przynajmniej na papierze) życie. Mieszkam w Anglii w mieście Blackpool z rodzicami w dość dużym jak na naszą trójkę domu. Mama pracuję w branży reklamowej, natomiast tata w transporcie, przez co większość czasu nie ma go w domu... coż, można się przyzwyczaić. Uwielbiam rysować, jest to moje największe hobby.  Mam dwie wspaniałe przyjaciółki Amy i Oliwię, jesteśmy w równym wieku, znamy się praktycznie od zawsze i od zawsze chodzimy razem do tej samej szkoły i klasy. Jesteśmy nierozłączne, choć każda z nas jest całkiem inna. Amy, śliczna dziewczyna o bladej cerze i ciemnych włosach i oczach, jej hobby to muzyka w klimacie metalu, chce założyć swój zespół głównie chodzi w ciemnych ubraniach, sama mówi że od kolorów bolą ją oczy, natomiast Oliwia- wręcz przeciwnie- dziewczyna o ciemnej karnacji, mega kolorowa, głośna oraz pewna siebie, jej hobby to zmienianie chłopaków co tydzień, ma mega powodzenie u płci przeciwnej, więc nie ma się co dziwić. Przeżywamy wzloty, upadki, ale zawsze możemy na siebie liczyć, przyjaźń jest dla nas najważniejsza. Spędzamy ze osobą każdą wolną chwile- na imprezach, wyjazdach, zakupach, w naszych ulubionych restauracjach i kawiarniach. Wiadomo, czasami są między nami różne spięcia, lecz zawsze dochodzimy do porozumienia.

Dojechałam pod szkołę  i gdy spojrzałam na zegarek była 8:02 - Świetnie- powiedziałam pod nosem- jak zwykle się spóźniłam. 
Zatrzasnęłam drzwi od samochodu i poszłam w stronę moich przyjaciółek, które nadal na mnie czekały, oczywiście pod szkołą nie było już nikogo, ponieważ wszyscy byli już w auli gdzie czekali aż zacznie się apel.

-Cześć dziewczyny- podeszłam i przywitałam się z dziewczynami pełna energii.
-Witam panią spóźnialską, jak zwykle- powiedziała ironicznie Oliwia. Nie było to złośliwe, znam ją i wiem kiedy żartuje, a kiedy jest na prawdę zła.
-Chodźcie, bo znowu będziemy szukać naszej klasy po całej szkole - z uśmiechem powiedziała Amy.
Weszłyśmy na aulę w połowie apelu, po skończonej przemowie pani dyrektor rozeszliśmy się do klas.
Weszliśmy do klasy, przywitaliśmy się ze wszystkimi, dostaliśmy plany lekcji i rozeszliśmy się.
W końcu mamy czas z Amy i Olivią żeby porozmawiać. Oliwia przez pół wakacji siedziała w pięknej Hiszpanii, cóż, czego chcieć więcej, ja przez ostatni miesiąc siedziałam w Londynie, miałam tam warsztaty rysunkowe, natomiast Amy próbuje rozkręcić swój zespół więc przez większość wakacji siedziała zamknięta w studiu i nagrywali nowe piosenki.
-A więc- powiedziała Amy- na pewno macie więcej do opowiadania niż ja. Idziemy do Flawless?-zapytała. Flawless to nasza ulubiona kawiarnia
-Jasne!- niemalże krzyknęła nam do ucha Olivia- mam wam baaardzo dużo do opowiedzenia.
-Cóż, nie wiem czy mam do opowiadania tyle co Olivia-rzekłam- ale idziemy, w końcu będziemy mogły się nagadać- odpowiedziałam z uśmiechem.

Wsiadłyśmy do mojego samochodu i ruszyłyśmy do Flawless. Zamówiłyśmy to co zwykle i Olivia zaczęła opowiadać swoje miłosne historie z Hiszpanii.
-Ale najlepszy był Enrique!- Ocknęłam się gdy Olivia niemal krzyknęła.
-Gorący, umięśniony Hiszpan, przeżyłam tam z nim najlepsze dwa tygodnie w życiu- powiedziała rozanielona.
-Woow, aż dwa tygodnie?- udałam zdziwioną- Olivia, nie poznaję Cię. 
Oczywiście zażartowałam. Nie taktem byłoby ocenianie tego co robi moja przyjaciółka, jest młoda, korzysta z życia, a ja nie będę jej pouczać.
-Oh, Rosie, tak się składa, że jesteśmy parą, a Enrique w połowie Września przylatuje do Blackpool.  Do mnie- powiedziała zadowolona Olivia, ruszając brwiami.
-Nie poznaję Cię Olie- rzekła zdziwiona Amy, upijając łyk kawy- czyżbyś przestała bawić się każdym nowo poznanym chłopakiem?- cała trójka zaczęła się śmiać.
- To nie jest byle jaki chłopak. Zresztą, poznacie go jak przyleci i mam nadzieję że się polubicie. Jest wyjątkowy- westchnęła przyjemnie Olivia poprawiając okulary przeciwsłoneczne na głowie.
-Dobra- klepnęła się w uda Olie- koniec o mnie, opowiedzcie co działo się u Was.
-Słuchajcie, ostatni miesiąc z Liamem, Tomem i Gregiem siedzieliśmy w studiu i nagrywaliśmy- powiedziała podekscytowana Amy- mamy już 5 kawałków, zrobionych do końca, szukamy wydawcy i sponsora i wydajemy płytę- ucieszona Amy klasnęła w dłonie ucieszona niczym małe dziecko które właśnie dostało lizaka.
-Świetnie, wiesz że będziemy Twoimi największymy fankami- powiedziała Olie.
-Rosie, a Ty? Nie opowiedziałaś nic jeszcze, cały czas wiernie nas słuchasz- zwróciła mi uwagę Amy po czym dodała- jak było na warsztatach? Poznałaś kogoś? Zamieniamy się w słuch.
-No, jeżeli chodzi o warsztaty, to w listopadzie jest konkurs rysunkowy w Londynie, mam nadzieję że uda mi się pojechać, to jedno z moich wielkich marzeń- zaczęłam opowiadać zadowolona.
- Oh, świetnie- odpowiedziała Amy- będziemy trzymać kciuki, ale Rosie- lekko spuściła ton Amy- wyglądasz jakoś inaczej, jakbyś była, no nie wiem-przerwała na chwilę-zakochana?
Od razu przypomniał mi się on. Pracował w kawiarni obok szkoły do której chodziłam na warsztaty. Czarne włosy, czarne oczy, śniada karnacja, mega słodka buźka, której nie umiem wyrzucić z głowy do dziś. Na oko mógł mieć 20 lat. Na imię miał Darius. Nie żebym zagadała, bo nie jestem raczej typem mega odważnej dziewczyny, ale miał plakietkę z imieniem przyczepioną do koszulki. Z rozmyśleń wyrwały mnie dziewczyny
-Halo, Rosie- pomachała mi przed twarzą Olivia- Ty się zakochałaś? Opowiedz, kto to jest- z zaciekawieniem dokończyła.
-Właśnie- dodała Amy
-Cóż- rzekłam- był taki jeden chłopak, pracował w kawiarni i był chyba najprzystojniejszym kolesiem jakiego udało mi się spotkać- rozmarzona odpowiedziałam.
-Najgorsze jest to, że pewnie już nie uda mi się go spotkać- wypuściłam głośno powietrze.-Nie potrafiłam do niego zagadać, jak go widziałam uginały mi się kolana i zapominałam jak się nazywam-powiedziałam wściekła na siebie.
-Rosie, nie martw się, nie zapominaj że Londyn nie jest na drugim końcu świata- pocieszała mnie Olivia.
-Dokładnie- powiedziała z entuzjazmem Amy- zresztą, Rosie, w Listopadzie jest konkurs i zrobimy wszystko żeby udało Ci się wziąć w nim udział. -wstając od stołu powiedziała Amy.
-Nie wiążę z tym dużych nadziei- powiedziałam zrezygnowana- znacie moją mamę.

Po skończonych plotkach przyszedł czas, żeby jechać do domu i naszykować się na pierwszy dzień zajęć jutro. Odwiozłam dziewczyny i pojechałam do siebie, zaparkowałam samochód i weszłam do środka.
-Hej mamo!- krzyknęłam, widząc mamę w kuchni.
-Hej Rosie!- odpowiedziała mama i dodała- za 30 minut obiad.
-Jasne- powiedziałam z uśmiechem i poszłam do swojego pokoju na górę.
Przebrałam się w spodnie dresowe i zwykły czarny t-shirt, w domu stawiam na to żeby było mi wygodnie. Spakowałam książki i zeszyty na jutro i zeszłam na obiad.
-Rosie, jak tam rozpoczęcie?- z uśmiechem zapytała mama.
-Rozpoczęcie jak rozpoczęcie-wzruszyłam ramionami.
-A plan lekcji? bardzo Was będą męczyć?-zapytała
-Jak zwykle, prawie codziennie na 8- powiedziałam bez emocji- dobre jest to, że nie będą nas codziennie męczyć 8 godzin.
- Wytrzymasz, to tylko 9 miesięcy, nie licząc przerw w środku roku- pocieszyła mnie mama.

Po zjedzonym obiedzie zmyłam naczynia i poszłam do siebie. Wzięłam mój blok, ołówek i usiadłam  się na łóżku i zaczęłam rysować, a moją jedyną myślą od kawiarni był on. Boski Darius, który już pewnie nie pamięta o moim istnieniu. Co prawda, uśmiechał się do mnie i to zawsze jak tam byłam, no i teraz pozostaje mi tylko to wspominać. Cóż, Rosie, skoro jesteś takim tchórzem i nie potrafiłaś zagadać, to teraz pluj sobie w twarz. Gdybym chociaż wiedziała czy na prawdę jest z Londynu, ile w rzeczywistości ma lat i jak się nazywa... może coś by się dało zrobić, a teraz pozostaje mi czekać do Listopada i liczyć na cud.. a raczej na dwa cudy. Pierwszy, że mama zgodzi się żebym jechała na konkurs, drugi, że Darius nadal tam pracuje, a ja go spotkam i zbiorę się na odwagę żeby do niego zagadać.

Zrobiło się późno, więc odłożyłam blok i ołówek, wzięłam piżamę i świeżą bieliznę i poszłam pod prysznic. Po wyjściu spod prysznica poszłam do pokoju, ustawiłam budzik na 7:00 i poszłam spać. Nawet nie wiem kiedy zasnęłam, a znów obudził mnie dźwięk budzika...

_______________________________________________

Cześć kochani. Jest to moje pierwsze w życiu opowiadanie, które zaczęłam pisać spontanicznie. Jeżeli uda Wam się przeczytać cały rozdział będę wdzięczna za komentarze, oraz może jakieś rady, co poprawić itd, liczę się z tym że popełniłam na pewno dużo błędów więc walcie śmiało.

Nie planuję co ile będą pojawiać się rozdziały, ale postaram się żeby było to jak najczęściej. 
Do następnego rozdziału, xoxo

Pokračovat ve čtení

Mohlo by se ti líbit

409K 46.3K 28
"𝒚𝒐𝒖 𝒄𝒐𝒖𝒍𝒅 𝒃𝒓𝒆𝒂𝒌 𝒎𝒚 𝒉𝒆𝒂𝒓𝒕 𝒊𝒏 𝒕𝒘𝒐 𝒃𝒖𝒕 𝒘𝒉𝒆𝒏 𝒊𝒕 𝒉𝒆𝒂𝒍𝒔, 𝒊𝒕 𝒃𝒆𝒂𝒕𝒔 𝒇𝒐𝒓 𝒚𝒐𝒖" ...
3.5M 283K 96
RANKED #1 CUTE #1 COMEDY-ROMANCE #2 YOUNG ADULT #2 BOLLYWOOD #2 LOVE AT FIRST SIGHT #3 PASSION #7 COMEDY-DRAMA #9 LOVE P.S - Do let me know if you...
446K 1.3K 11
Fun wlw sex. Different kinks and stuff, all about trying things. May even include potential plot lines and will definitely include some form after ca...
196K 11.8K 14
"ဘေးခြံကလာပြောတယ် ငလျှင်လှုပ်သွားလို့တဲ့.... မဟုတ်ရပါဘူးဗျာ...... ကျွန်တော် နှလုံးသားက သူ့နာမည်လေးကြွေကျတာပါ.... ကျွန်တော်ရင်ခုန်သံတွေက...