Czasami tak jest łatwiej a niekiedy nawet lepiej.
Odejść bez trzaskania drzwiami nie budzić nikogo
Rozpłynąć się w mroźnym powietrzu na białym dworze
Z żałością wspominać ciepłe słowa niegdyś usłyszane
A przecież nie tak wiele chciałeś mój drogi człowieczku
Wzgardziwszy światem i nie dbając o nieba złotą bramę
Szukałeś odpowiedzi na codziennie zadawane pytanie
Czym byś był bez swoich myśli szalonych i uśmiechów
Byłbyś niczym kłamstwo powszechny i pięknie znajomy
Przypominałbyś grymas rozczarowania niebezpośredni
Byłbyś możliwe że dla kogoś kimś a tak
Jesteś niczym
po prostu
Byłby niczym...
De PhilosPhilia
Byłby? To chyba dużo mówi. Prawie tyle co nic. Niezmiernie zabawne ile w tym myśli i faktów się przewinęło. B... Mai multe