Marzenie Demona [Zakończone]

By NiTToru

30.4K 1.7K 395

Naruro ucieka z wioski i ukrywa się w... Czy uda mu się otrzymać zaufanie bestii? Czy jest bestią czy złamany... More

Łzy i Opuszczenie złego snu ☑
Trening? Więzienie czy Przyjaciel?
Kłótnia
Rozstanie i rozpoczęcie samodzielnego treningu
Publikacje rozdziałów (nie dokończone)
,,Mój mały lisek''
Słodkości ciąg dalszy
Proszę o mnie nie zapominać.
Nowa wiadomość
Płacz i zabawa
Konfrontacja
"Czy to prawdą jest"
"W uniesieniu, krzycz i płacz!"
Reklama!
Ciemność...

-Zapomnij o mnie...Proszę.

1.6K 99 6
By NiTToru

Stałem przed Kuramą który trenował mnie, w postaci człowieka.

-Jesteś tego pewien?-zapytałem zmartwiony, przemiana w lisa wielkości psa wykańcza go. A co dopiero w człowieka, gdzie trzeba się pilnować.

-Mówię ci to po raz setny, TAK-mówi wkurzony. 

-To możemy zaczynać.

-Pokaże ci pieczęcie w tempie najszybszym, twoim zadaniem jest dokładne patrzenie a później ich powtórzenie.

-Hai!

-Zaczynam- powiedział gotowy.

*Tori, **Uma, ***Tora... Próbowałem  rozpoznać pieczęcie, jednak wszystko mi się rozmazało.

Zasłoniłem oczy czując narastający ból.

-Myślałem, że jak na Uzumakiego (?) przystało uda ci się. Jak widać zawiodłem się-westchnął.

Wiesz...Kurama,to był jak nóż w serce, prosto w serce.

Milczałem czując pieczenie w gałkach ocznych i łzy. 

-Możemy jeszcze raz?-zapytałem po chwili wycierając lekko oczy z słonych łez, by nie podrażnić.

-Nie-odpowiedział natychmiast.

-Hę? Niby czemu? -otwarłem oczy patrząc prosto w niego, albo w jego plecy.

-To był test, który wykaże czy zostanę czy odejdę...Nie zdałeś go-zatkało mnie.

-Dopiero co wróciłeś ! -wykrzyczałem załamany. Nie chciałem ponownie zostać sam.

-Trudno-powiedział obojętnie, jak bym nic dla niego nie znaczył... 

-Nie jestem śmieciem lisie!-warknąłem wkurzony, chwytając go za przód beżowej koszulki. Zaskoczony nie zareagował a ja dalej kontynuowałem swoją wypowiedź. -Naprawdę nic nie czujesz?! Jak uciekniesz, znajdę cię! Rozumiesz? Znajdę nawet jeśli będzie mnie to kosztować życiem. 

-Ja nie uciekam-syknął jak kot.

-Nie uciekasz? A co było przedtem?! Znikłeś jak wystraszona paniusia, bojąc się ze mną rozmawiać! Nadal tak jest wiesz.

-Nie jest!-wykrzyczał próbując się wyrwać.

-Nie? A co właśnie robisz?-warknąłem. 

-N-naru... proszę puść-szepnął prawie płacząc.

-Na mnie to nie działa-warknąłem-Czemu to robisz lisie?

-Ja chcę tylko byś... Zapomniał o mnie... Proszę zapomnij-zaszlochał.

Zapomniał? Niby po co?

-Bo? Myślisz że jedyną osobę która mi została, zapomnę od tak! -zadrwiłem rozśmieszony.

-Zapomnij o mnie...Proszę.-Powtórzył.

-Możesz przestać mówić te bzdury?!-wykrzyczałem mu w twarz.

-A-ale ja nie chcę b-by c-c-ci się coś s-st-ta-ało -próbował się wysłowić.

-Ha? Niby czemu miało mi się coś stać? -nie rozumiałem.

To co mi powiedział, zatkało mnie i zapewne zmieniło moje dotychczasowe życie.

__________________________

Zaskoczeni co? 

Tak,wiem że mało słów. Ale na razie będę ciągnąc po 200/300 słów. Po tak długiej przerwie troszkę mi zajmie wrócenie do dłuższych rozdziałów c;

Jednak cieszę się że jest rozdział oraz mam jakieś (małe) chęci. 

Widzimy się w następnym rozdziale c;

* Tori-Pieczęć , ptak

**Uma-Pieczęć, koń

***Tora-Pieczęć, tygrys

(Muzyka trochę nie na temat, ale trudno xd)

Continue Reading

You'll Also Like

15.7K 1.1K 27
Pomimo, że Vees byli dla ciebie jak rodzina (niektórzy) jako bliska przyjaciółka samej księżniczki piekła postanawiasz pomóc jej w prowadzeniu hotelu...
4.2K 380 30
Edit: Niektóre z początkowych rozdziałów są słabo napisane, bo mój charakter pisania się zmienił. Z pewnością wpływ na to ma fakt, że to moje pierwsz...
73.6K 3.9K 31
Podczas jednej z misji wydarzył się wypadek przez, który nic już nie było takie same... *********** Historia Naruto FanFiction Ship - Sasunaru ( Sasu...
271K 14.2K 57
Naruto Uzumaki wie kim byli jego rodzice przyjaźni się z kyuubim. Od najmłodszych lat jest potężny jednak nie pokazuje tego po sobie. Sasuke Uchiha...