SCHOOL AFFAIR ~ VMIN ~

By Olambra

138K 9.7K 9.2K

Jimin jest nieśmiałym, życzliwym nastolatkiem, który właśnie wprowadził się do nowego miasta. Taehyung jest d... More

1. New place, old me.
2. A little party never killed nobody.
3. It was the last time.
4. Don't care.
5. Airplane.
6. Tokyo night.
8. Koya top.
9. Last day in paradise.
10. Back to black.
11. Party of jealousy.
12. Never have I ever.
13. Surprise.
14. Other angle.
15. My boy.
16. Fight.
17. New beginning.
18. Sleepover.
19. You make me begin.
EPILOG
Wedding [BONUS]

7. Nikko.

6.9K 490 669
By Olambra

Kiedy rano się obudziłem łóżko JHope'a było puste.

Nie zdziwiłem się, że po Taehyungu nie było już śladu.

Poszedłem do łazienki wykonać poranne czynności. Kiedy wyszedłem z pomieszczenia zobaczyłem, że Hobi właśnie wchodzi do naszego pokoju.

Miał rozczochrane włosy, napuchnięte usta, kilka malinek na szyi i wielki uśmiech na twarzy.

- To była najlepsza noc w moim życiu. - oznajmił prawie podskakując z radości.

- Śmierdzisz fajkami. - skrzywiłem się. - idź się umyć, a potem wszystko mi opowiesz.

Chłopak wyszedł z łazienki i usiadł na łóżku.

Jeszcze nigdy nie widziałem go aż tak szczęśliwego.

- Pomożesz mi to zakryć? - wskazał na malinki na szyi.

- Pewnie. - przyniosłem kosmetyczkę z łazienki i usiadłem na przeciwko niego. - A teraz opowiadaj.

- No dobra. Więc spotkaliśmy się na holu. Wziął koc i jedzonko i zabrał mnie na dach. No i robiliśmy rzeczy, jakby no-- - zarumienił się, kiedy spojrzałem na niego, po zamalowaniu pamiątek po jego bliskości. - No i było tak genialnie, jeju Jiminie ja się zakochałem. Tak serio, serio.

Uśmiechnąłem się do niego. Zrobiło mi się ciepło na sercu. To było urocze i kochane.

Jeśli Suga go zrani to go uduszę.

Nie poszliśmy na śniadanie, bo JHope był zbyt podekscytowany żeby jeść, a ja starałem się unikać tyle posiłków ile mogę tak, żeby nikt się nie zorientował.

Po śniadaniu mieliśmy zaplanowaną wycieczkę do Nikko.

Ubrałem się w czarny t-shirt, czarne spodnie i koszulę w biało czarną kratę. Do tego na głowę założyłem białą czapkę z daszkiem i okulary przeciwsłoneczne.

Tym razem nie spóźniliśmy się z Hobim na zbiórkę. Gdy tylko dotarliśmy do miejsca spotkania od razu dostrzegłem Taehyunga. Uśmiechnąłem się nieśmiało, a on puścił mi oczko, na co zarumieniony odwróciłem wzrok. Hoseok od razu podszedł do Sugi i przywitali się buziakiem co było słodkie.

Też bym tak chciał.

- No już dość tych czułości. - usłyszeliśmy głos profesora Namjoona. - Wsiadajcie szybko do autobusu i ruszamy.

W pojeździe mój współlokator usiadł koło okna.

Już miałem zająć miejsce obok niego, kiedy podszedł do mnie Suga.

- Yo Jimin, możesz usiąść z Taehyungiem? - zapytał. - Wiesz chciałem usiąść, ze swoim chłopakiem.

Spojrzałem na JHope'a, któremu szczęka opadła jeszcze bardziej niż mi, ale oczywiście zgodziłem się na prośbę.

Pomysł siedzenia z Taehyungiem brzmiał bardzo dobrze.

Podszedłem do jego miejsca i uśmiechnąłem się siadając obok.

- Oo jak dobrze, że jesteś. - powiedział, a ja poczułem dziwny ucisk w brzuchu. - Potrzebowałem poduszki.

Oparł głowę na moim ramieniu, a ja starałem się oddychać normalnie kiedy jeździł palcami wzdłuż mojego uda.

Próbując odwrócić swoją uwagę od czynów blondyna założyłem na uszy słuchawki, które pożyczyłem od Hobiego. Tak szybko jak to zrobiłem Taehyung mnie szturchnął. 

- Daj jedną. - poprosił więc to zrobiłem.

Włączyłem moją najnowszą playlistę i zamknąłem oczy opierając głowę na głowie blondyna.

Jechaliśmy tak przez jakiś czas. Większość osób w autobusie usnęła, ale ja jakoś nie mogłem. Wcale nie przez bliską obecność Taehyunga.

Piosenka "Wedding dress" się skończyła i w słuchawkach rozbrzmiało "The 7th sense".

Momentalnie przeszły mnie ciarki. Kocham tą piosenkę, jest taka zmysłowa.

Nagle poczułem, że ręka blondyna zaczyna się zbliżać do mojego krocza.

Spojrzałem się gwałtownie na chłopaka, bo naprawdę mnie to zaskoczyło.

Patrzył mi przez moment w oczy, a potem przeniósł wzrok na usta.

Zacisnąłem dłoń na jego udzie cicho jęcząc. Zachichotał domyślając się, że znalazł mój czuły punkt.

Niestety nagle usłyszeliśmy pisk typowy dla upadającego mikrofonu przez co Taehyung od razu oderwał się od mojej szyi.

- Kurwa, co to za gówno. - usłyszeliśmy głos Namjoona

- Joonie, to słychać. - powiedział profesor Seokjin.

- Ugh, nie słyszeliście tego. - oznajmił pierwszy z nauczycieli. - Za pięć minut będziemy, więc budźcie się.

Spojrzałem w dół na swoje spodnie i zobaczyłem wzniesienie. Później skierowałem wzrok na Taehyunga, który też to zauważył i łobuzersko się uśmiechnął.

- Następnym razem to dokończymy. - wyszeptał mi do ucha, kiedy wychodziliśmy z autobusu.

~

Widoki w Nikki były przepiękne. Odwiedziliśmy kilka świątyń, jednak najbardziej uwiódł mnie ten słynny mostek.


Większość czasu chodziliśmy w piątkę. Ja, Hoseok, Yoongi, Taehyung i Jungkook.

Właśnie rozmawiałem z ostatnim z wymienionych, o dzisiejszych planach.

- Przychodzisz dzisiaj wieczorem do naszego pokoju? - zapytałem chłopaka. - V i Suga mają ogarnąć jakiś alkohol.

- Um wiesz co ja, yy akurat dzisiaj, um muszę coś załatwić. - zaczął się jąkać, a ja wiedziałem, że coś ukrywa, ale stwierdziłem, że następnym razem to z niego wyciągnę.

Chodziliśmy jeszcze przez jakiś czas po miasteczku aż w końcu zapadł zmrok, po czym profesor zarządził powrót do hotelu.

W drodze powrotnej to ja oparłem się na ramieniu Taehyunga i poszedłem spać.

Chłopak obudził mnie, gdy byliśmy na miejscu.

- Chrapałem? - zapytałem przeciągając się.

- Nie, tylko trochę się  śliniłeś. - zaśmiał się, a ja przetarłem usta mimo, że wiedziałem iż chłopak prawdopodobnie sobie żartuje.

Wróciliśmy z Hobim do pokoju, który oczywiście ekscytował się tym, że chodził z Sugą za rękę i ten nazwał go swoim chlopakiem, mimo że jeszcze o tym nie rozmawiali.

Pierwszy zająłem łazienkę. Po szybkim prysznicu pomalowałem się od nowa, bo za jakieś pół godziny mieli przyjść chłopaki, a ja nie chcę przy nich wyglądać jak jakiś nienormalny.

V i Suga przyszli z whiskey i colą punktualnie tak, jak się umówiliśmy.

Usiedliśmy w kółeczku na kocyku, który rozłożyliśmy na ziemi.

Siedzieliśmy i piliśmy drinki. Mój oczywiście miał najmniej alkoholu, bo nadal pamiętam tego ogromnego kaca.

- Czy wy jesteście, jakby no, razem? - zapytałem zgodnie z ustalonym wcześniej z Hobim planem. Sam nie wiedział co jest między nimi. Zagubiony poprosił mnie o pomoc.

Suga wzruszył ramionami.

- Jesteśmy? - odwrócił się do JHope'a.

- Um, no chyba? - powiedział niepewnie. Po tych słowach Yoongi połączył ich usta w krótkim pocałunku.

Kiedy butelka była już pusta, Suga i JHope zajęli się sobą, a my z Taehyungiem rozmawialiśmy o jakichś błahostkach dopóki nagle nie zrobiło się niezręcznie.

- Chodźmy stąd. Zapalić blanta, bo ja już tego dłużej nie zniosę. - powiedział blondyn i wstał, po czym podniósł mnie z ziemi.

Już mieliśmy wychodzić z pokoju, a ja zacząłem panikować.

- A co jeśli nas złapią? Co jeśli potem będziemy mieć kłopoty w szkole? Albo nas wyrzucą?

Chłopak złapał moją dłoń i spojrzał mi w oczy.

- Ufasz mi? - zapytał.

- Tak. - odpowiedziałem bez sekundy zastanowienia. A on pocałował mnie krótko w usta.

- To uwierz, że nas nie złapią.

Udaliśmy się tak, jak się domyślałem do pokoju chłopaków.

Gdy weszliśmy do pomieszczenia chłopak zapalił lampkę.

Ich pokój naprawdę był dużo lepszy od naszego.

- To nie fair. - mruknąłem pod nosem.

- Idziesz? - zapytał stojąc w drzwiach prowadzących na balkon, który wyposażony był w kocyki i poduszki.

Usiadłem na ziemi, po czym blondyn zrobił to samo.

- Chcesz? - machnął w połowie  wypalonym jointem w moim kierunku.

- Um, ale ja nigdy nie paliłem. - przyznałem się.

- Mam na to sposób. - oznajmił, po czym wciągnął dym do płuc, a następnie ujął moją twarz w dłonie, połączył nasze usta i wypuścił dym.

Szczerze mówiąc spodziewałem się tego, bo po pierwsze widziałem to kiedyś w filmie, a po drugie Taehyung nie skąpi mi ostatnio pocałunków.

Wypuściłem dym i zacząłem kasłać, bo to cholernie drapało w gardle, ale na szczęście szybko mi przeszło.

- Jebać. - powiedział nagle gasząc skręta. - Twoje usta są lepsze niż to. - oznajmił po czym mnie pocałował.

Niemal od razu przygryzł moją dolną wargę, a ja ochoczo rozchyliłem usta.

Nasze języki toczyły zawziętą walkę o dominację, oderwaliśmy się od siebie kiedy zabrakło nam tchu.

- Chodźmy do środka. - powiedziałem próbując unormować oddech.

Tak szybko jak przeszliśmy przez drzwi chłopak rzucił mnie na łóżko i ponownie złączył usta w namiętnym pocałunku oparł się łokciami po obu stronach mojej głowy, a ja wplątałem palce w jego włosy i pociągnąłem za ich końce.

Chłopak jęknął i przeniósł się na moją szczękę, później dotarł do szyi i obojczyków.

Nie mogłem powstrzymać jęku kiedy chłopak znalazł mój czuły punkt i przyssał się do mojej skóry.

Powrócił do moich ust, a jego ręka powędrowała w kierunku mojego rozporka.

Szybko zdjął mi spodnie i zaczął drażnić moja męskość przez bokserki.

Jęczałem i wiłem się pod nim chcąc więcej. Chłopak w końcu pozbył się mojej bielizny ciągle mnie całując i ujął mojego członka w dłonie.

Oderwał się ode mnie i zdjął moją koszulkę. Zaczął zjeżdżać pocałunkami w dół mojego brzucha, aż w końcu pocałował mój czubek i zaczął mnie drażnić językiem.

Kiedy w końcu wziął w usta całą moją długość jęknąłem przeciągle. Robił to idealnie tak, jak bym to sobie wymarzył.

Kiedy złapał w dłonie moje jądra nie wytrzymałem i doszedłem prosto w jego usta.

Blondyn wszystko przełknął po czym pocałował mnie krótko i wstał z łóżka.

- Gdzie idziesz? - zapytałem wciąż zamroczony poprzednimi zdarzeniami.

- Zająć się moim problemem w spodniach. - oznajmił jakby mówił o pogodzie.

- Ja mogę to zrobić. - podszedł do mnie i złożył mi na ustach krótki pocałunek.

- Następnym razem.

Kiedy chłopak zniknął za drzwiami ubrałem się w bokserki i położyłem się w łóżku.

Kiedy blondyn wrócił spodziewałem się, że położy się na drugim łóżku.

Zaskoczeniem były owijające się wokół mnie ramiona.

Continue Reading

You'll Also Like

10.9K 445 39
- Ja też mam uczucia wiesz?? - powiedziałam wkurzona i smutna jednocześnie. Chłopak nic nie odpowiedział tylko patrzył na mnie jak wryty. postanowił...
77.8K 3K 53
Maddie Monet, najstarsza z córek Camdena Monet zostaje rozdzielona z braćmi na kilka lat. Bliźniaczka Tony'ego i Shane'a odnajduje się w swoim nowym...
7.9K 452 24
Jimin był tylko zwykłym nastolatkiem, chciał przeżyć jak najlepiej swój okres nastoletni lecz przeszkodą do jego celu był Jeon Jeongguk, jego dawny p...
295K 14.6K 53
Jimin jest ambitnym uczniem 3 klasy liceum. Mimo swoich sukcesów w nauce nie jest on lubiany. Od pół roku dręczy go jeden z najbardziej popularnych c...