Bad Direction

By Shipperki

31K 1.2K 46

Historia o dwóch zwyczajnych nastoletnich przyjaciółkach, które przez przypadek wpadają i to dosłownie na naj... More

Prolog
Przedstawienie bohaterów
1
2
3
4
5
INFORMEJSZYN
6
Krótkie infoo
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
INFORMEJSZYN
46
47
48
49
50
Podziękowania
Druga część(!)
WAŻNE! KONTYNUACJA BD!

25

444 16 0
By Shipperki

******Meghan******

Skończyliśmy już im gratulować, Hazz nie krył swojego szczęścia. W sumie nie dziwię mu się.
Rozglądnęliśmy się, Jacka ani nikogo z jego gangu nie było. Ludzie powoli zaczęli się rozchodzić.

-To co teraz?-spytał Zayn.

-Nic, wracamy do domu. Później się z nim do końca rozprawimy.-powiedział i uśmiechnął się. Wróciliśmy do ich willi i razem z Isą zabrałyśmy swoje rzeczy.

-A wy gdzie?-spytał zdziwiony Liam. Chłopacy mieli zamiar świętować wygraną ale my z Bellą chciałyśmy już wrócić do siebie.

-Idziemy do mnie.-powiedziała blondynka i zapięła kurtkę.

-Nie zostajecie z nami? Będziemy świętować.-powiedział Li.

-Po pierwsze jest 2.30, po drugie nie byłyśmy w naszych domach ponad 2 tygodnie.-powiedziałam i popatrzyłam na Isę.

-No ok. Jak chcecie, odwieźć was?-spytał brunet.

-Nie dzięki, przecież mieszkam niedaleko. 10 minut i będziemy u mnie.-stwierdziła Isa i wzięła torbę na ramię, a ja przytaknęłam.

-Dobra, ale jak coś to piszcie.-powiedział Liam i odwrócił się w stronę salonu. Wyszłyśmy i szybkim krokiem udałyśmy się w stronę bloku Isy. Kiedy doszłyśmy, dziewczyna otworzyła drzwi kluczem i weszłyśmy do środka.

-Matkoo...zaraz padnę.-powiedziała Isa, brak snu naprawdę jej nie służył z resztą mi też bo ledwo stałam na nogach. Szybko przebrałyśmy się w piżamy i poszłyśmy spać.

Rano obudziłyśmy się mniej więcej o tej samej godzinie. Była sobota więc nie musiałyśmy się martwić tym, że zaspałyśmy do szkoły. Szybko wzięłam prysznic i wróciłam do Belli która właśnie robiła nam śniadanie. Usiadłam na kanapie i włączyłam telewizor.

-Jakie chcesz płatki?-spytała wyciągając chyba 20 rodzajów płatek z szafki.

-Eeeemm...nie wiem. Sama zdecyduj.-blondynka westchnęła. Spojrzałam na telewizor, wiadomości, pfffff nie będę tego oglądać. Już miałam przełączyć ale...

-Dziś w nocy około godziny 1.45, 22 letni mężczyzna wjechał czarnym bmw prosto pod koła tira. Niestety mężczyzna nie przeżył. Policja nie wyklucza samobójstwa.-powiedział gościu w TV.- Chłopak miał przy sobie dowód osobisty, był to niejaki Jack H. znany głównie z handlu narkotykami.-myślałam, że to jakiś żart. Serio? Jack był aż takim tchórzem, że sam popełnił samobójstwo?- W samochodzie był tez jego wspólnik Mark P. który przeżył i prawdopodobnie kiedy wyjdzie ze szpitala zostanie przesłuchany przez policję.

-Że co? Ja dobrze słyszałam?-powiedziała Isa spoglądając w moją stronę.-Jack popełnił samobójstwo?-pokiwałam twierdząco głową, szczerze mówiąc nie spodziewałam się tego. Postanowiłyśmy nie dzwonić do chłopaków, bo pewnie odsypiali nockę. Napisałam wiadomość do Liama.

Ja: Li, jak wstaniecie to przyjedźcie do Isy.

Chłopak chyba nie spał bo kilka minut później, dostałam od niego wiadomość.

Liam: Ok, a coś się stało?

Ja: W pewnym sensie tak.

Liam: Ok, będziemy jak najszybciej!

Z Bellą zjadłyśmy płatki i zaczęłyśmy oglądać jakieś głupie seriale w sumie jak zawszę.
Pół godziny później uslyszałyśmy otwieranie się drzwi i chwilę później w salonie byli już chłopacy.

-Co się stało?-spytał Hazz opierając się o ścianę.
Popatrzyłam na Ise a ona na mnie.

-Jack popełnił samobójstwo, zaraz po wyścigu.-powiedziała Bella patrząc na nich.

-Co?! Skąd wiesz?-krzyknął Zayn.

-Mówili dzisiaj rano w wiadomościach.-dodałam.

-Pff..tchórz..-Liam skrzyżował ręce na piersi. Włączyliśmy wiadomości gdyby mieli jeszcze o nim mówić.
W tym momencie telefon Harrego zaczął dzwonić.

-Halo?-powiedział brunet, po czym dał na głośnik.

-Styles, dla twojej wiadomości Jack popełnił samobójstwo.-kaszlnął-Nie myśl sobie, że ci to odpuszczę..-mówił zachrypniętym głosem.

-Stop, stop, stop. Umowa była taka, że jak wy przegracie wyścig to ja zabijam Jacka a wy się rozpadacie. Zapomniałeś?-powiedział z wyrzutem Hazz, ale wtedy Mark rozłączył się.

******W poniedziałek******

Byłam już u siebie w domu, to trochę dziwne uczycie kiedy nie śpi się w swoim łóżku ponad dwa tygodnie. Przez te dwa tygodnie nic nie było normalne. Była 7.15 ubrałam się w to:

Zjadłam śniadanie i byłam gotowa do wyjścia. O 7.45 byłam już pod blokiem Isy i o dziwo czekała już na mnie.

-Hejka, to co kawa? Żeby wkurzyć babe od geo?-spytała z chytrym uśmieszkiem a ja odpowiedziałam jej tym samym.
Weszłyśmy do naszej ulubionej kawiarnii, ostatni raz w niej byłyśmy jeszcze przed moim porawniem więc już trochę temu. Zamówiłyśmy sobie gorącą czekoladę. Co prawda to nie kawa, ale było zimno więc chodziło nam o to żeby się rozgrzać.
Kiedy ją już wypiłyśmy była 8.15 i wolnym krokiem ruszyłyśmy w stronę szkoły.
Przez całą drogę rozkminiałam nad jakaś wymówką.
Weszłyśmy do klasy.

-Dzieeeeeeń dooooobryyyy-powiedziałyśmy razem, przeciągając.

-Ah, no tak. Mogłam się domyślić. Co tym razem sprawiło, że się spóźniłyście?-uniosła jedną brew.-Ninja? Czy płaczące dziecko?

-Nic z tych rzeczy. Byłyśmy rano w sklep...-nie dokończyłam bo usłyszałam śmiech z ostatniej ławki.
Co do cholery robił tam Niall i Harry?!

-Kontynujuj-ponagliła mnie babka. Isa zdezorientowana gapiła się na mnie.

-Yyy no to ten, robiłyśmy do późna referat na Geografię właśnie no i rano Isa go miała u siebie i ten...no jej kot nam go zjadł.-powiedziałam wstrzymując oddech.

-Mhm, jasne, jasne. Do ławki!!-Wrzasnęła.
Usiadłyśmy z Bellą w naszej ławce.

-Co tu do cholery robi Niall i Harry?!-spytała Isa.

-Nie wiem...-popatrzyłam w ich stronę po czym zaczęłyśmy z Isą grać w gry na telefonach.
Nagle poczułam że coś lekko uderzyło mnie w głowę, był to papierowy samolot. Rozejrzałam się po klasie i zobaczyłam Harrego który gapił się w moją stronę.
Rozłożyłam samolot i przeczytałam wiadomość od Hazzy.

My mieliśmy dzisiaj dopiero na 9 ale z Niallem przyszliśmy wcześniej i babka od geo kazała nam przyjść do niej na lekcje żeby poprawić kartkówkę -_-

Zaśmiałam się i pokazałam liścik Isie która też zaczęła się śmiać.
Gdy zadzwonił dzwonek wyszłyśmy z klasy, i na korytarzu spotkałyśmy...

********************************
Hejkaa, trochę nudny dzisiaj. :/

                                                Lounialle <3

Continue Reading

You'll Also Like

401K 6.4K 79
A text story set place in the golden trio era! You are the it girl of Slytherin, the glue holding your deranged friend group together, the girl no...
1.1M 61.9K 38
It's the 2nd season of " My Heaven's Flower " The most thrilling love triangle story in which Mohammad Abdullah ( Jeon Junghoon's ) daughter Mishel...
6.9K 255 64
Family Forever is the sequel to Soulmates. In Family Forever, follows Natasha and Avery's journey being parents to their son Alexei while dealing wit...
158K 1.9K 51
Its in the title Enjoy my little demons and slayers!~ keep in mind, not all of this will be yandere but most of it may be. some scenes will just be n...