Tylko moja mate

By Szalonamysz

96.8K 4.4K 690

Przystojny i zaborczy wilkołak + zwyczajna i cicha dziewczyna = ta historia Jest to moja pierwsza opowieść w... More

Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10

Rozdział 3

10.2K 447 47
By Szalonamysz

Lucas:

Biblioteka na szczęście nie była daleko dlatego po dwóch zakrętach niezręcznej ciszy byliśmy na miejscu.Przepuściłem Lili w drzwiach i usiedliśmy przy jedym ze stolików. 

Nie wiedziałem jak zacząć rozmowę. Chciałem jej wszystko wyjaśnić, a najlepiej od razu ją oznaczyć żeby inni samce wiedzieli, że jest moja. Ale ona jest człowiekiem i nie zrozumiałaby tego.

Postanowiłem zacząć rozmowę:

-Ile masz lat Lili?

-Osiemnaście a ty? - Idealny czas na założenie rodziny u wilkołaków.

-Ja dziewiętnaście.

- Wyglądasz na starszego - uśmiechneła się. Tak naprawdę mam dwadzieścia pięć lat ale gdybym powiedział jej prawdę jak wytłumczyłbym swoją obecność w szkole. Żeby się tu zapisać musiałem wykorzystać kilka kontaktów.

Chciałem z nią spokojnie porozmawiać, dowiedzie się czegoś o niej. Chciałem żeby mnie przynajmniej polubiła. Wiedziałem, że poczuła coś przy naszym spotkaniu. Nie to co ja ale coś na pewno. 

-Opowiedz mi coś o sobie Lili - poprosiłem.

-Właściwie to moje pełne imię to Lilinna - uśmiechneła się. - Nie ma co opowiadać, nie jestem zbyt ciekawą osobą.

-Nie wierzę - spojrzałem jej w oczy na co się zmieszała. - Jakie masz plany na przyszłość? - Zapytałem choć wiedziałem, że od teraz wszystko się dla niej zmieni. Będzie Luną mojego stada, matką moich szczeniąt, nie będzie miała czasu pracować.

-Chciałabym być lekarzem pediatrą. Po liceum planuję studia.

Moje następne pytania przerwało  czyjeś wejście do biblioteki. Oboje spojrzeliśmy w stronę drzwi, naszym oczom ukazał się wysoki blondyn. Od razu podszedł do nas z wzrokiem wbitym w moją Lili. Ona też patrzyła na niego z uśmiechem.

Może to jej chłopak. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że może kogoś mieć. Na tę myśl moje oczy zaczęły się czerwienić, a z gardła wyrwał się cichy warkot.

Musiałem się uspokoić bo jeszcze ją przestraszę.

-Lili, tu jesteś. Razem z Sarą szukamy cię od początku lekcji - odezwał się blondyn zerkając na mnie ciekawie. Lili chyba to zauważyła i zaczęła nas sobie przestawiać.

-Sebastian, to jest Lukas. Straciłam przytomność na korytarzu a on mi pomógł. Lukas, to Sebastian mój przyjaciel.

-Zemdlałaś!? Tyle razy ci mówiłem, że za dużo na siebie bierzesz i się przemęczasz - zmarszczył brwi. - Chodź do Sary, ona umiera z niepokoju.

-Masz rację. Pa, Lucas - zaczęła zbierać swoje rzeczy.

-Do zobaczenia Lilianno

Kiedy wychodzili Sebastian położył rękę na tali Lili. Myślałem, że go zabije. Powstrzymała mnie tylko świadomość, że coś mogę niechcący zrobić mojej małej mate.

Postanowiłem poczekać i zobaczyć jak się sprawy ułożą. Naprawdę chciałem jej wszystko spokojnie wytłumaczyć i żeby mnie polubiła ale nie wiedziałem czy wytrzymam. Jeśli on będzie się kręcił za blisko mojej przeznaczonej to może się to źle skończyć.

Continue Reading

You'll Also Like

375K 17.3K 43
Ona - Dziewczyna o wielkich marzeniach, chęci pomocy i pełna dobroci serca. Spokojna, ale czy to znaczy bezbronna? On - Wybuchowy Alfa stada, które p...
1.9M 109K 62
Każdy z jej rodziny jest już z kimś związany, tylko nie ona. Specjalna szkoła dla wilkołaków ma pomóc w znalezieniu jej mate. Jednak sprawy w przypad...
2.1M 103K 63
Melody to czarnowłosa nastolatka o niebieskich oczach. Należy do osób cichych, delikatnych oraz strachliwych, które dosłownie nikną w tłumie. Samotno...
806K 26.8K 60
Stoje tam i czuje strach, za dużo ludzi i jeszcze wszyscy patrzą na mnie. To przez to czuje sie,jeszcze gorzej niż powinnam. Patrzę przed siebie i ni...