Opowieść wielkanocna || Camre...

By MissJauregui16

200K 11.8K 1.4K

10.05.2018 r. - #1 w laurenjauregui Gdzie Lauren to szanowana pani prezes, a Camila to jej pracownica. UWAGA... More

Prolog + Rozdział pierwszy
Rozdział drugi
Rozdział trzeci
Rozdział czwarty
Rozdział piąty
Rozdział szósty
Rozdział siódmy
Rozdział ósmy
Rozdział dziewiąty
Rozdział dziesiąty
Rozdział jedenasty
Rozdział dwunasty
Rozdział trzynasty
Rozdział czternasty
Rozdział piętnasty
Rozdział szesnasty
Rozdział siedemnasty
Rozdział dziewiętnasty
Rozdział dwudziesty
Rozdział dwudziesty pierwszy
Rozdział dwudziesty drugi
Rozdział dwudziesty trzeci
Rozdział dwudziesty czwarty
Rozdział dwudziesty piąty
Rozdział dwudziesty szósty
Rozdział dwudziesty siódmy
Rozdział dwudziesty ósmy
Rozdział dwudziesty dziewiąty
Rozdział trzydziesty
Rozdział trzydziesty pierwszy
Rozdział trzydziesty drugi
Rozdział trzydziesty trzeci
Rozdział trzydziesty czwarty
Rozdział trzydziesty piąty
Rozdział trzydziesty szósty
Rozdział trzydziesty siódmy
Rozdział trzydziesty ósmy
Rozdział trzydziesty dziewiąty
Rozdział czterdziesty
Rozdział czterdziesty pierwszy
To nie rozdział
Rozdział czterdziesty drugi
Rozdział czterdziesty trzeci
Rozdział czterdziesty czwarty
Rozdział czterdziesty piąty
Rozdział czterdziesty szósty
Rozdział czterdziesty siódmy
Q&A
Rozdział czterdziesty ósmy
Rozdział czterdziesty dziewiąty
Rozdział pięćdziesiąty
Rozdział pięćdziesiąty pierwszy
Rozdział pięćdziesiąty drugi
Rozdział pięćdziesiąty trzeci
Rozdział pięćdziesiąty czwarty
Rozdział pięćdziesiąty piąty
Rozdział pięćdziesiąty szósty
Rozdział pięćdziesiąty siódmy
Rozdział pięćdziesiąty ósmy
Rozdział pięćdziesiąty dziewiąty
Rozdział sześćdziesiąty
Rozdział sześćdziesiąty pierwszy
Rozdział sześćdziesiąty drugi
Rozdział sześćdziesiąty trzeci
Rozdział sześćdziesiąty czwarty
Rozdział sześćdziesiąty piąty
Rozdział sześćdziesiąty szósty
Rozdział sześćdziesiąty siódmy
Rozdział sześćdziesiąty ósmy
Rozdział sześćdziesiąty dziewiąty
Konkurs
Rozdział siedemdziesiąty
Rozdział siedemdziesiąty pierwszy
Rozdział siedemdziesiąty drugi
Rozdział siedemdziesiąty trzeci
Rozdział siedemdziesiąty czwarty
Rozdział siedemdziesiąty piąty
Rozdział siedemdziesiąty szósty
Rozdział siedemdziesiąty siódmy
Rozdział siedemdziesiąty ósmy
Rozdział siedemdziesiąty dziewiąty
Rozdział osiemdziesiąty
Rozdział osiemdziesiąty pierwszy
Rozdział osiemdziesiąty drugi
Rozdział osiemdziesiąty trzeci
Rozdział osiemdziesiąty czwarty + Epilog

Rozdział osiemnasty

2.8K 146 64
By MissJauregui16

- Nadal jesteś pewna, że chcesz to zrobić? - pyta, przyciskając się do mnie jeszcze bardziej. Jej usta lądują na mojej szyi, robąc kilka malinek. Jęczę, łapiąc za koniec jej koszulki.
- Nie wiem jak - stękam, ocierając się o nią. Dziewczyna uśmiecha się lubieżnie, delikatnie głaszcząc kciukiem mój policzek.
- Wszystko ci pokażę, skarbie - mruczy, a następnie wychodzi z wody. Wyciąga dłoń w moją stronę, pomagając mi dostać się na powierzchnię. Od razu przyciąga mnie do gorącego pocałunku, kierując się w stronę ławeczki. - Nie stresuj się, Camz. Nie musisz niczego robić - mówi łagodnie. Kiwam głową, zajmując miejsce.
- Wiem... Chcę się tego nauczyć - patrzę jej prosto w oczy. Jej tęczówki pociemiały, a wzrok ma rozbiegany.
Ściąga swoją koszulkę, zostając tylko w sportowym staniku. Kropelki wody płyną z jej szyi między piersiami. O matko... Aż chciałabym pokonać taką samą drogę ustami.
- Możesz... umm... zostawić bokserki? - mówię, gdy szatynka rozpina pasek.
- W porządku, skarbie. Jeśli nie chcesz... - rzuca spodnie na podłogę i siada obok, całując mnie w czoło.
- To tylko tak teraz... Chyba bardziej wstydzię się go zobaczyć - mruczę drżącym głosem. Nawet w szkole opuściłam wszystkie lekcje anatomii ludzkiego ciała, bo byłam zbyt przerażona widokiem nagiego mężczyzny.
- Okej... To nic złego, kochanie - uspokają mnie po raz kolejny.
Przytakuję, a ja moja dłoń wędruje do jej krocza. Jest duży i taki... sterczący. Lauren jęczy i wypycha biodra w moją stronę.
- Chwyć go trochę mocniej, skarbie - instruuje. Stosuję się do jej polecenia, by usłyszeć jej następne westchnienie. - Poruszaj w górę i w dół. Mhm....Tak jak teraz - mruczy. Jej głos jest bardziej chrapliwy, a ta chrypka jest taka... seksowna. - Wyobrażam sobie twoje usta wokół mnie - stęka. Umiejscawia dłonie na moich udach, przybliżając się bliżej. - Albo to jak będę w ciebie wchodzić, żeby się z tobą kochać - mówi mi. Jej oddech muska moje ucho, co jest bardzo przyjemne. - Tak, skarbie. Poczuj go - sapie, gdy przyspieszam swoje ruchy. Członek drży pod moimi palcami, a Lauren wbija mi paznokcie w pośladki. - Zaraz... d-dojdę - jęczy. Porusza biodrami w takim samym tempie, co moja dłoń. Kilka chwil później ciepła ciecz pojawia się na jej bokserkach. - Camz... Oh... - przyciąga mnie do pocałunku, uśmiechając się delikatnie. - Dziękuję, tego właśnie potrzebowałam. Przez ciebie i przez to co zrobiłaś w samolocie - śmiejemy się obie. Układam głowę na ramieniu zielonookiej i wdycham zapach jej ciała.
- Prawdopodobnie powinnaś zmienić bokserki - mruczę, rumieniąc się. Dziewczyna zaczyna się śmiać, ale wstaje i bierze mnie na ręce.
- Ale najpierw chcę z tobą popływać w basenie - ponownie wskakuje do wody, śmiejąc się przy tym jak dziecko. Zaczynamy kolejną rundę chlapania się nawzajem, spędzając tu kilka godzin.

Continue Reading

You'll Also Like

2.2K 250 32
Jestem Nicole Anderson, nigdy nie przypuszczałam że jedna decyzja pociągnie za sobą taką kolejność wydarzeń. Pewnej nocy moje życie znacznie się odmi...
90.9K 3.5K 50
Nie każdy ma perfekcyjne życie. Nie każdy ma perfekcyjnych rodziców. Nie każdy jest perfekcyjny. Camila TOP G!P #16 w Camren
235K 8.4K 56
Bycie zawsze gorszą siostrą może być męczące. Tym bardziej po trudnym dzieciństwie. Czy coś się zmieni w 13 letnim życiu Charlotte po trafieniu do br...
78.6K 3.1K 69
Marika Jauregui - 17 latka, która ma siostrę bliźniaczkę Lauren Jauregui. Od dwóch lat mieszka w Miami. Miła, pomocna, ale jak ktoś ją zdenerwuje moż...