Kookie: TAEHYUNGIE, BOŻE
Kookie: JESTEM ZAŁAMANY
Kookie: zalewam się łzami, rozumiesz to
Tae: co się stało, ciastek -.-----
Kookie: SISTAR UPADŁO:)))))
Kookie: moje perełki aaa
Kookie: najlepsze noony ;;;;;;;
Tae: NIE ŻARTUJ
Tae: TE OD TOUCH MA BODY???
Tae: TE OD UUU I LIKE THAT???
Kookie: dokładnie te:(((
Tae: to rzeczywiście dramat
Tae: a Hobi tak uwielbiał do nich tańczyć
Tae: czekał na ich comeback!! ayyy
Tae: wspólna żałoba tygodniowa?
Kookie: wspólna żałoba tygodniowa.
Kookie: (chociaż będę to przeżywał pewnie z pół roku, ale ok)
Kookie: (o ile dożyję kekeke)
Biedne sistar aaa
wpadłam na pomysł ff, że Tae jest podpalaczem, a Jungkook komisarzem oraz dawną miłością Tae
czy coś w ten deseń