Johnlock ~~fanfiction

By Lidka_2000

152K 15.6K 6K

Różne fanficki Johnlocka mojego autorstwa ^^ Znajdziecie tutaj trochę kryminału z domieszką romansu :D Okładk... More

Niespodziewany przyjazd
Ukryty morderca - Cz.1
Ukryty morderca - cz.2
Ukryty morderca - cz.3
Ukryty morderca - cz. 4
Ukryty morderca - cz. 5
For science... - cz. 1
For science... - cz. 2
For science... - cz. 3
For science... - cz. 4
For science... - cz. 5
For science... - cz. 6
One-shot (Walentynki)
For science... - cz. 7
Mordercze chorowanie - cz. 1
Mordercze chorowanie - cz. 2
Nowa perspektywa - cz. 1
Nowa perspektywa - cz. 2
Nowa perspektywa - cz. 3
Nowa perspektywa - cz. 4
Pytanie co do opowiadania
Nowa perspektywa - cz. 5
Najgorszy tydzień w życiu - cz. 1
Najgorszy tydzień w życiu - cz. 2
Najgorszy tydzień w życiu - cz. 3
Najgorszy tydzień w życiu - cz. 4
Najgorszy tydzień w życiu - cz. 5
Wyraz twarzy - cz. 1
Smutne info od smutnej autorki
Wyraz twarzy - cz.2
Wyraz twarzy - cz. 3
Wyraz twarzy - cz. 4
Wyraz twarzy - cz. 5
Wyraz twarzy - cz. 6
Odjazdowy eksperyment - cz. 1
Pytanie do Was ^^
Odjazdowy eksperyment - cz. 2
Twarzą w twarz - cz. 1
Twarzą w twarz - cz. 2
Twarzą w twarz - cz. 3
Małe info
Twarzą w twarz - cz. 4
Twarzą w twarz - cz. 5
15 faktów (zara się okaże, że ja sama o sobie nic nie wiem)
Wytatuowana skaza - cz. 1
Wytatuowana skaza - cz. 2
Wytatuowana skaza - cz. 3
Wytatuowana skaza - cz. 4
#2 Smutne info
Wytatuowana skaza - cz. 5
John w Krainie Morderstw- cz. 1
John w Krainie Morderstw - cz. 2
John w Krainie Morderstw - cz. 3
John w Krainie Morderstw - cz. 4
Niematerialne przywiązanie
Podzielony umysł - cz. 1
One shot (Halloween)
Podzielony umysł - cz. 2
Podzielony umysł - cz.3
Podzielony umysł - cz.4
Podzielony umysł - cz. 5
Dziennik Johna
Dziennik Grega
Dziennik Sherlocka
Dziennik Mycrofta
Dziennik Johna 2
Dziennik Grega 2
Dziennik Sherlocka 2
Dziennik Mycrofta 2
Dziennik Johna 3
Dziennik Grega 3
Dziennik Sherlocka 3
Dziennik Johna 4
Dziennik Grega 4
Dziennik Sherlocka 4
Dziennik Mycrofta 4
Dziennik Johna 5
Dziennik Grega 5
Dziennik Sherlocka 5
Dziennik Mycrofta 5
Dziennik Johna 6
Dziennik Grega 6
Dziennik Sherlocka 6
It's Christmas!
Ważne pytanie + info
Ups, zła rzeczywistość - cz. 1
Ups, zła rzeczywistość - cz. 2
Istotna sprawa - cz. 1
Istotna sprawa - cz. 2
One-shot (Walentynki 2)
Istotna sprawa - cz.3
Istotna Sprawa - cz. 4
Istotna sprawa - cz. 5
Uzdrowiona egzystencja - cz. 1
Uzdrowiona egzystencja - cz.2
Uzdrowiona egzystencja - cz. 3
Uzdrowiona egzystencja - cz. 4
Uzdrowiona egzystencja - cz. 5
Próba wytłumaczenia się :) + Pytanko
Blizna przeszłości - cz. 1
Blizna przeszłości - cz. 2
Blizna przeszłości - cz. 3
Blizna przeszłości - cz.4
Okrągła niespodzianka
Obłuda - cz. 1
Obłuda - cz. 2
Obłuda - cz. 3
Obłuda - cz.4
Obłuda - cz. 5
Obłuda - cz. 6
Chyba ostatnie wyjaśnienia...
Obłuda - cz. 7
Hobbit - info
Znacząca biel (one-shot)
Uzdrowiona egzystencja - cz. 6
Uzdrowiona egzystencja - cz. 7
Uzdrowiona egzystencja - cz. 8

Dziennik Mycrofta 3

590 93 13
By Lidka_2000

12 grudnia

Westchnąłem, gdy po pokoju rozległ się dźwięk dzwoniącego telefonu służbowego. Dopiero co zakończyłem poprzednią rozmowę, a już miałem odbierać kolejną. Podniosłem słuchawkę, słysząc ciężki i basowy głos. Pogadałem chwilę, omawiając z nim sprawy dotyczące umów i kolejnych spotkań. Po skończeniu rozłączyłem się. Powróciłem do wcześniej wykonywanej czynności polegającej na przeglądaniu, czytaniu i podpisywaniu dokumentów.

Nie ukrywam, że byłem zmęczony i bardzo chciałem już to zrobić oraz wrócić do mojego Gregory'ego, który chorował w domu. Powiedziałem mu, aby się nie przemęczał i wychodził z łóżka tylko wtedy, gdy naprawdę będzie taka potrzeba. Znając jednak jego upartość i niemożliwość usiedzenia w jednym miejscu spokojnie, nie posłucha mnie.


Uporałem się z papierkową robotą w jakieś półgodziny, w międzyczasie popijając kawę. Oparłem się o fotel, wzdychając ze znużeniem. Spojrzałem na kalendarz, zdając sobie sprawę, że jeszcze nie całe dwa tygodnie do Bożego Narodzenia. To zadziwiające jak szybko mija czas. Nim się obejrzę, a będę już planował przyszły rok. Mój braciszek pewnie zasugerowałby mi złośliwie udział w wydarzeniu "W 2017 schudnę". Prychnąłem. Moja waga wraz z dietą były w idealnym stanie i również tak samo dobrze je utrzymywałem, więc nie wiem co go skłaniało ku myślom, że przytyłem...

A właśnie! Zapomniałem, że nie zjadłem mojego kawałka ciasta na dzisiaj!

Poprosiłem Antheę o przyniesienie go i przy okazji razem z nim przyniosła również kolejne papiery do przejrzenia. Uśmiechnęła się do mnie znad swojego telefonu i opuściła moje biuro.

Jak ja kocham takie dni jak dzisiaj, kiedy pracy jest więcej niż możliwości pomyślenia o czymś przyjemnym. Na przykład o tym, że gdy wrócę w końcu do domu, będzie tam na mnie czekał inspektor.


Ręka mi drętwiała, gdy podpisywałem ostatnie dokumenty, a oczy bolały od liter, które zlewały mi się w całość. Nie sądziłem, że kiedyś będę aż tak zmęczony jak dzisiaj, że będę miał ochotę to wszystko rzucić (po za ciastem, które stało grzecznie obok) i wyjść (po zjedzeniu ciasta, oczywiście).

Ale udało się! Skończyłem i teraz już tylko czekał mnie powrót do domu przez całą masę korków, pilnując, aby nie zasnąć w limuzynie.


Było blisko, prawie zasnąłem, ale jednak dałem radę.

Wszedłem do mieszkania, nie słysząc żadnych dźwięków włączonego telewizora czy też radia. Odstawiłem moją ukochaną parasolkę i zostawiłem płaszcz w salonie, udając się do sypialni mojej i Gregory'ego.

Zastałem go tam śpiącego, owiniętego kocem i ubranego w chyba z dwie ciepłe bluzy. W sumie, faktycznie, teraz jak o tym pomyślę to w pomieszczeniu było dosyć chłodno.

Zdjąłem część ubrań, zakładając piżamę i położyłem się obok inspektora. Spojrzałem na jego wymalowaną spokojem twarz, po czym przeczesałem mu włosy. Lestrade mruknął coś przez sen i przysunął się do mnie, dalej śpiąc, a ja objąłem go i okryłem nas obu kocem.

Taka przyjemna odmiana po ciężkim dniu pracy.


~~

A jaka dla Was byłaby przyjemna odmiana po pracy bądź szkole? B)

Continue Reading