Po rozpakowaniu Luna bardzo podziękowała Metteo, że spełnił jej marzenie. Chłopak był zadowolony, że jej się podoba.
**Matteo**
Może zaproponuję teraz pójście na plaże w końcu jest taka ładna pogoda.
- Kochanie może pójdziemy na plażę ?
- Nie myślę, że nie. Jestem zmęczona... - Odpowiedziała mi niezgodnie Luna
- A może na drinka ?
- Tak to jest dobry pomysł
- Ubierz kostium kąpielowy bo potem koniecznie idziemy na plaże
- No dobrze...
- Kocham cię
- Ja cie też misiu
- Dobrze dobrze idź już się ubrać
- Dobrze idę
W drodze do baru
- Kotku patrz tam są leżaki - Powiedziałem do Luny
- Tak i co w związku z tym ?
- Teraz idziemy na nie
- A drink ?
- Później
- Misiu...
- Chodź
- Nie !!! - Powiedziała stanowczo
W tej sytuacja Matteo przerzucił Luna na prawe ranie jak worek ziemniaków
- Co ty zrobiłeś ?! Matteo puść mnie !!
- Nie !!
- Puść albo zacznę krzyczeć !!!! Umiem sama iść
- Dobrze ale pod warunkiem, że pójdziesz ze mną na leżak
- Tak pójdę...
- Okej więc cię zaraz postawie
Matteo postawił Luna na ziemie. A ona zaczęła biec przed siebie. Matteo zaczął ja gonić . Gdy Luna stanęła na chwilkę by odpocząć Matteo od razu ją dogonił i od tyłu się do niej przytulił.
Mam nadzieje, że się podoba
Pamiętajcie :
Gwiazdka = Inspiracja
Komentujesz = Motywujesz
Nadal możecie dawać swoje własne pomysły na kolejne rozdziały