Powrót do domu

760 41 2
                                    

Ranek

Luna wraz z Matteo obudzili się około godziny 10. Luna idąc do łazienki zobaczyła w oknie Simona który stał pod hotelem w którym przebywali. 

- Mattego patrz tam stoi Simon !! - Powiedziała przerażona 

- Jak to ? 

- No chodź i zobacz sam

- Idę kochanie tylko ubiorę koszulkę 

- Dobrze

- Luna musimy się spakować i pojechać do domu tak będzie najlepiej 

- Dobrze ale trzeba zrobić tak, żeby on nas nie widział 

- Wiem wiem...

Po chwili para zaczęła się pakować i przygotowywać do drogi powrotnej. O godzinie 12 pojechali na lotnisko i wsiedli do samolotu.

W samolocie 

- Mam nadzieję, że on nas nie widział 

- Ja też. Ale pamiętaj będę miał dla ciebie niespodziankę 

- Kochanie nie musisz 

- Ale chcę i to zrobię  

- No dobrze 

Dalszą część podróży trochę spali i trochę śpiewali. Po dotarciu na miejsc Matteo postanowił pokazać jej niespodziankę. 

Ale to już w następnym rozdziale. Chciałam bardzo podziękować wam za to że czytacie tą książkę i za tyle wyświetleń w obecnej chwili jest ich 692 jeszcze raz dziękuję bardzo. Chciałabym także przeprosić za to, że ten rozdział jest taki krótki lecz ostatnio nie mam weny. Ale staram się coś wymyśleć i myślę, że next będzie jutro 

Soy Luna - LutteoWhere stories live. Discover now