W poprzednim rozdziale:
Sabrina budzi się i nic nie pamięta, na lekcji angielskiego bardzo znudzona przepisuje słówka z tablicy aż nagle ktoś rzuca na jej stolik karteczkę z wiadomością "Powiedz, że źle się czujesz, proszę".
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Co? Po co mam skłamać, że źle się czuję?
Zmarszczyłam brwi i popatrzyłam w stronę z której karteczka przyleciała. Jeremy. Czemu Jeremy prosi mnie abym powiedziała pani, że źle się czuję? Patrzę chwilkę na jego twarz , po chwili nawiązujemy kontakt wzrokowy. Z zapytaniem patrzę na jego oczy.. Dostrzegam w nich prośbę? Błaganie? Ostatecznie.. Zgadzam się.
- Przepraszam pani McCall.- Powiedziałam do nauczycielki Angielskiego.
- Tak?
- Czy mogłabym iść do pielęgniarki? Bardzo źle się czuję.
- Dobrze, a dasz rade dojść? Chyba nie wiesz gdzie jest gabinet pielęgniarki a po drodze możesz zasłabnąć.- Powiedziała troskliwie.
- Ja z nią pójdę.- Powiedział Jeremy.
- Ja też, Jeremy nie ma mięśni żeby ją utrzymać.- zwrócił się do pani Odd. W tym momencie Jeremy zgromił wzrok Odda.
- Jak się pobiją to ich zatrzymam.- Tym razem powiedział William.
- A ja zawołam nauczyciela.- Powiedziała Aelita.
- Dowodzenia!- Krzyknęli we czwórkę. I wypchneli mnie za drzwi.
- No słucham o co chodzi?- Zapytałam z pretęsją.
- Chodźcie szybko nie mamy czasu.- Powiedział Jeremy zaczynając biec.- A Dzięki Sabrina za pomoc!
- Czyli byłam potrzebna tylko do nakłamania pani McCall żebgście pobiegali na dworze .. - Powiedziałam smutno.
- Nie.- Usłyszałam chłopięcy głos za mną.
- O .. Ulrich? Tak?
- Tak, Sabrina ty niczego nie pamiętasz?
- Nie.. Nic zupełnie .. Nic..
- Nie wiem czy mogę Ci to przypomnieć, skoro już zapomniałaś to chyba dobrze.. Ale coś było nie tak. Scyfozoa Cię złapała i albo coś zabrała albo dodała.
- Kto to Scyfozoa?..
- Chodź za mną.
°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
HeeeQ :3 Sory, że w tamtym rozdziale było dużo błędów ale to dlatego, że nie sprawdzialm go.. Przepraszam :x .. Ale B) w następnym rozdziale będzie się działo jak nic ^^ Mam nadzieje, że rozdział spokoju jest i da się przeżyć. Piszcie swoje teorie dotyczące co zabrała, lub dała Scyfozoa Sabrinie do następnego *-*
Wasza Sewwaa c: