Tania historia miłosna || Bie...

By Jaskiereczkaaa

102K 5.2K 20.4K

Biedronka i Lidl Czy są to wrogowie, których już nie da się pogodzić? Czy też wręcz przeciwnie? Czy silne... More

Rozdzial 1
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23.
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział dodatkowy 1.1 "Nieporozumienie"
ważne

Rozdział 2

7.8K 299 785
By Jaskiereczkaaa

- Nie wiem czy to jest dobry pomysł... - odpowiedział Biedronka z niechęcią w głosie.

- To jest dobry pomysł, albo jedyny, który może nam aktualnie pomóc poprawić sytuację. Ciągła walka na sms i reklamy nie przyniesie żadnych rezultatów. Pomyśl, ile pieniędzy tracimy przez cały ten nakład pracy.

- No tak, tak.

- Myślę, że rozmowa twarzą w twarz może sprawić, że rozwiążemy problem ugodowo.

- No a co jeśli nie będzie chciał z nami nawet rozmawiać? - zapytał Biedronka przechylając głowę - Poza tym nie wiem czy w ogóle chcę z nim rozmawiać...

- Biedronka... - zaczął Michał - Wiem, że gdybyś mógł to unikał byś go jak ognia, ale chyba naprawdę lepiej do niego pojść i chociaż spróbować, niż od razu wybierać drogę sądową? To tylko zszarga nasz wizerunek.

- Widzę, że nie mam wyboru. - Biedronka podszedł w stronę okna i odwrócił się plecami do Michała -Dobrze, więc umów nas na spotkanie.

Agent po cichu westchnął z ulgą i wyszedł z pokoju wykonać telefon, zostawiając Biedronkę samego.

- Cóż, naprawdę nie mam wyboru - wyszeptał. Chuchając w szybę, wytworzył parę po której, zaczął rysować palcem.

Nienawiść pomiędzy Biedronką a Lidlem narodziła się, gdy oboje chodzili do tego samego liceum.

Byli znani w całej szkole.

Przystojni, młodzi oraz inteligentni mężczyźni, od zawsze przyciągali wzrok i wzbudzali zainteresowanie ludzi.

Ten przypadek również nie był wyjątkiem.

Biedronka i Lidl byli najlepszymi uczniami w całym liceum, zawsze osiągali najwyższe stopnie i aktywnie uczestniczyli w życiu szkolnym.
Mogłoby się wydawać, że powinni być najlepszymi przyjaciółmi, przecież mieli tyle wspólnego.

Niestety, nic bardziej mylnego.

Odkąd tylko pojawili się w szkole, między nimi trwała nieustająca rywalizacja.
To o lepsze stopnie, popularność i osiągnięcia.

Przez całe 4 lata nauki ma zmianę przewodniczącym był raz Biedronka raz Lidl.
Nawet nauczycielom cała ta sytuacja sprawiała ból głowy.

Nikt tak naprawdę nie wiedział, dlaczego, aż tak bardzo się nie lubią.

Pewnego dnia po szkole zaczęły chodzić  pogłoski, że w podstawówce oboje byli nierozłączni. Informacja ta zszokowała wszystkich, ponieważ dała im do zrozumienia, że ich wrogość  wcale nie trwała od zawsze.

Plotka, szybko rozeszła się po liceum, rozbudzając w uczniach szaloną ciekawość.
Bez zastanowienia od razu poszli zapytać ich o szczegóły, ale żaden z nich nie chciał udzielić odpowiedzi.
Zapytani o ich wspólną przeszłość od razu zmieniali temat albo po prostu to ignorowali.

Jednakże cała ta sytuacja ucichła po ukończeniu szkoły.
Oboje natychmiastowo ucięli kontakt przez co wszyscy myśleli, że to już koniec.

Kto by pomyślał, że oboje wpadną na ten sam pomysł.

Założenie sieci sklepów.

Oboje odnieśli w tym ogromne sukcesy, tym samym pogarszając sytuację.

Biedronka myślałał, że już nigdy nie będzie musiał się z nim spotykać.
Niestety życie nauczyło go, że nieważne gdzie ucieknie i nieważne co zrobi, Lidl ponownie w kroczy do jego życia....

- Cóż, chcesz wojny?  - zapytał retorycznie - To będziesz miał wojnę
Mam nadzieję że tak samo jak ja, ucieszysz się z tego spotkania.

————————————————————————

Następnego dnia Biedronka stojąc przed lustrem zwrócił się do Michała.

- Jak wyglądam? Co myślisz? Ale proszę, musisz powiedzieć mi szczerze.

Zaskoczony Michał uniósł brwi, patrząc na wciąż poprawiającego się Biedronkę
O co chodzi?
Nasz szef nigdy nie dbał jakoś specjalnie o swój wizerunek......Z takim wyglądem naprawdę nie musiał....
Nieważne co by ubrał i tak wyglądałby dobrze..

- Wyglądasz bardzo dobrze! Jak zawsze. - odpowiedział z przekonaniem agent, drapiąc się po głowie.

- Ale właśnie o to chodzi, że nie mogę wyglądać jak zawsze! - Biedronka odwrócił się w jego stronę - Muszę wyglądać lepiej niż zwykle!
- Podaj mi tą koszulę, po lewej stronie na łóżku.

- Tak, już - odpowiedział w zamyśleniu  Michał.

- Okej jak teraz? Czy wyglądam lepiej, co uważasz? - zapytał przechylając głowę.

- Uh.. Wyglądasz.. bardzo dobrze - Michał odpowiadając odwrócił wzrok.

- Dobrze to w takim razie pójdę w tym. -  uśmiechnął się szeroko i zapytał
- Powiedz mi która jest godzina?

- siedemnasta trzydzieści - odpowiedział półszeptem.

- Ale czemu tak cicho mówisz?

- Ymm, trochę rozbolała mnie głowa, wybacz. - odpowiedział.

- Może pójdę zrobić ci rumianek? - zapytał zmartwiony Biedronka.

- Nie! Nie trzeba! - Michał zaczął machać rękami - I tak już pora wychodzić.

- Ah faktycznie - Biedronka uniósł brwi - to w takim razie zażyj chociaż tabletkę. Powinnyśmy mieć jakieś w samochodzie.

- Dobrze, to zejdźmy już na dół. - odpowiedział agent cichym, ale szczęśliwym tonem.

W samochodzie Biedronka wyglądał za okno opierając policzek o szybę, Michał zaś skupiony na prowadzeniu jednocześnie słuchał muzyki w radiu.
Nagle Biedronka podniósł głowę i wykrzyczał.

- WIDZIAŁEŚ TO!?

Krzyk ten śmiertelnie wystraszył agenta powodując, że wcisnął gwałtownie hamulec.

-Ah!? Uważaj! Przepraszam! Nic ci nie jest? - zapytał przyglądając się Biedronce.

- NIE, ALE CZY WIDZIAŁEŚ TEN BILLBOARD!?

-Huh? - odwracając głowę Michał rozszerzył oczy - Nie wierzę...

Napis na billboardzie brzmiał

NAJNIŻSZE CENY TYLKO W LIDLU
w Biedronce DROŻEJ niż w lidlu

- To już jest kurwa naprawdę przesada - Michał powiedział przez zęby.
- Jedziemy tam i zrobimy z nim porządek!

Szybko dojechali i zaparkowali samochód przed wielką siedzibą sklepu Lidl, po czym błyskawicznie ruszyli w stronę drzwi.

- Dzień dobry w czym mogę państwu pomóc? - usłyszeli pytający głos recepcjonistki.

Jednak nie mieli zamiaru jej odpowiadać, tylko od razu skierowali się w stronę windy.

- Halo!? -nagły krzyk kobiety rozbrzmiał w korytarzu.
Nie mogą tam państwo wejść nie umówieni! Proszę natychmiast się zatrzymać!

Niestety albo i na szczęście nie udało się się jej ich powstrzymać.
Będąc w windzie kliknęli przycisk z cyferką siedemnaście i pojechali do góry.

Drzwi otworzyły się i Biedronka od razu skierował się w stronę pokoju z wielkim niebieskim napisem „Lidl"

Nie pukając, pociągnął za klamkę i wszedł do środka.

- Co ty kurwa odpierdalasz! - wykrzyczał przesączony gniewem.

- Przepraszam? - odezwał się zdziwigłos kobiety siedzącej za biurkiem.

- Oh! - Biedronka spojrzał na nią zszokowany - Najmocniej przepraszam, to nie było skierowane w stosunku do Pani.
Jestem tu po to by porozmawiać z panem..

Nie zdążył dokończyć, gdy w pokoju rozległ się odgłos otwieranych drzwi.
Nim postać weszła do pokoju wszyscy usłyszeli, jak mówi.

- Co tutaj się dzieje? - tym razem odezwał się głos nie kobiecy, a męski.
Głęboki męski głos, który sprawił, że Biedronka cały zesztywniał.

Do środka wszedł wysoki, przystojny mężczyzna ubrany w czarny garnitur.
Jego wzrok obleciał wszystkich zgromadzonych zatrzymując się Biedronce.

Rozszerzył oczy i przez następne kilka sekund, utrzymywał z nim kontakt wzrokowy.

- Co TY tutaj robisz? - w końcu zapytał, przerywają pogłębiającą się ciszę.

Continue Reading

You'll Also Like

35K 1.1K 47
( uwaga w książce mogą pojawić się błędy ortograficzne bo jestem dyslektykiem i czasem i się to zdarza ) A co gdyby Hailie pochodziła z patologiczne...
7K 220 6
Ogólnie to witam wszystkie robaczki w moich skromnych progach . Zaczynam pisać tą książkę bo nudzi mi się w życiu mocno . przejdę może do ostrzeżeń...
51.1K 3.8K 33
~ Za maską kłamstw i agresji kryją się zranieni ludzie ~ dla najjaśniejszych gwiazdek na niebie mojego życia :]
50.4K 189 11
no tu będą różne historie bedą 18+ będą tu wlw blb i blg