Melodia || Wilbur Soot x read...

By Ranboo_zjeciobiad

14.7K 832 453

"Melodia - dzień który zmienił moje życie" Opowieść pisana we współpracy z @mar_skaa Pewnego wieczoru Wilbur... More

1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
36.
37.
38.
39- finał

35.

172 13 4
By Ranboo_zjeciobiad

Pov: Wilbur

 Niedziela. Nic od rana za bardzo się nie działo. Y/n wyszła na jakiś spacer z tym dupkiem, więc w domu było nawet cicho. Siedziałem spokojnie w pokoju grając na smp, bo nic ciekawszego nie miałem do robienia. W pewnym momencie ktoś wbił do mojego pokoju.

W - PUKA SIĘ! - odwróciłem się na krześle w stronę drzwi i zauważyłem Tommy'ego.

T - Mogę skorzystać z kompa? - pytał szybko chłopak.

W - Po co?

T - Bo muszę sprawdzić jedną rzecz a nie chce mi się swojego odpalać - odparł niebieskooki.

W - Dobra masz. Ja idę sobie herbaty zrobić - wstałem z krzesła i wyszedłem z pokoju.

Pov: Tommy

No więc usiadłem se na krześle Wilbura i zacząłem sprawdzać co chciałem na jego kompie. Musiałem zapisać jeden dokument, jednak moje niezgrabne paluszki coś nacisnęły. W pewnym momencie na ekranie wyskoczył komunikat: "Czy usunąć plik dkp.ynbf z komputera?"

T: Taaak. Co to za jebane pytanie? - nacisnąłem "tak" i wróciłem do robienia co miałem. Tyle co skończyłem do pokoju wrócił Will z herbatką

W: Skończyłeś? - zapytał stawiając napój na biurku.

T - Tak. Dzięki Will - wyszedłem z pokoju i wróciłem do siebie.

Pov: Wilbur  

~skip time 3 godziny

Postanowiłem ,że sprawdzę jak z głosowaniami po moją piosenką. Jednak coś było nie tak. Kiedy chciałem się zalogować, nie chciało mnie wpuścić. Cały czas wyskakiwało że piosenki nie ma w zapisie danych.

W: Co jest do cholery..-

Postanowiłem iż napisze do organizatora festiwalu żeby dowiedzieć się co jest zgrane. Po około 15 minutach po napisaniu wiadomości dostałem odpowiedz. Mianowicie piosenka została usunięta - tym samym wykluczając mnie z festiwalu.

W - Że co...- nie wierzyłem w to, co właśnie przeczytałem. Wykluczony z festiwalu? Przecież zaszliśmy tak daleko...W tamtym momencie straciłem wszystkie nadzieje na wygranie tego festiwalu..

- Cześć Will - Y/n wróciła. Powiedzieć jej o tym? A może zostawić to dla siebie.. Walnę jakieś kłamstwo, że nie dostałem się do kolejnego etapu. Niee przecież z tą liczbą wyświetleń nie ma bata nie przejść do następnego etapu - Heej Will...ziemia do Willaa - głos dziewczyny wyrwał mnie z zamyśleń.

W - Umm h-hej Y-Y/n-

- Co sie dzieje? – dziewczyna przyjrzała mi się.

W – N-nic. co się ma dziać? – skłamałem.

- Nie kłam, widać po twojej minie że coś się dzieje - dziewczyna usiadła na łóżku koło mojego fotelu na którym siedziałem.

W -..Zostałem wycofany z festiwalu - odpowiedziałem krótko.

- CO KURWA?! - brunetka gwałtownie wstała - JAK TO-

W - umm... ktoś usunął "Your New Boyfriend " ze strony festiwalu..

- Kto to był?

W - Nie wiadomo.

-..Nie idzie jakoś z powrotem wkleić tam tej piosenki?

W - Nie da się...Y/n to już koniec (nie ma już nic). Następna szansa będzie za jebany rok.

- ... - W pewny momencie dziewczyna wyszła bez słowa z pokoju. Wróciła jednak po około 5 minutach z..Dream'em?

D - Cześć stary. Pokazuj mi ten komputer. - wstałem i bez słowa stanąłem koło biurka żeby widzieć do robi blondyn.

Nagle ktoś zaczął kopać w drzwi mojego pokoju. podszedłem do nich i nie pewnie je otworzyłem

W- Quackity?- zobaczyłem niskiego bruneta z kaczką pod pachą - co ty kurwa robisz

Q- HOLA WILBUR!  słyszałem od dreama że potrzebujesz pomocy- wytłumaczył szybko meksykanin 

W- ale...już przyszedł dre- momentalnie przerwał mi brązowooki 

Q- NO ME IMPORTA- krzyknął i wszedł do pokoju

puścił kaczkę na podłogę a sam podszedł do biurka. odwrócił dreama na krześle w swoją strone i wywrócił krzesło na bok. tym samym spierdalając chłopaka na ziemie 

D- AŁA PIZDO 

Q- CIII- postawił z powrotem krzesło i na nie usiadł - I'm hackero número uno. Ja wam to naprawię. Uno momento i będzie zrobione - zaczął nawalać z hiszpańskim akcentem

W- dasz radę przywrócić "Your New Boyfriend" na stronę festiwalu...?- 

Q- Si Si! uno momento. AMIGO! - wziął klawiaturę do rąk i wstał z krzesła. uniósł ją wysoko do góry i z impetem pierdolnął o biurko. wyskoczył na komputerze jakiś komunikat 

W- ...-

-...-

D-...-

Q- PERFECTAMENTE! PYK!- kliknął żeby potwierdzić komunikat - I ZROBIONE-

W- co.-

Q- JAJCO - wziął na ręce swoją kaczke - ADIOS 

chłopak wyszedł z pokoju zostawiając nas samych. 

-co się kurwa odjebało...?-

======



Continue Reading

You'll Also Like

38.4K 2.4K 66
"Nie jestem już dzieckiem do cholery zrozum to wreszcie jestem prawie pełnoletni i mam prawo umawiać się z kim chce, to jest moje życie więc się odpi...
19.5K 1.6K 22
Igrzyska wracają, tym razem na arenie zmierzą się kultowe postacie Disneya i Dreamworksa. Nie radzę czytać tego gówna, chyba że chcesz poznać przyjac...
1.3K 138 31
Hogwarckie talksy, które powstały w mojej chorej wyobraźni. Ostrzegam mogą pojawić się postacie z innych uniwersów.
24.6K 1K 25
„ink brought us together"