Ukryci za maskami, w osłonie nocy, odkryliśmy karty naszych mrocznych pragnień. Chciałam z tobą zaszaleć. Na jedną noc zatracić się w niebezpiecznej grze, w której mnie zakląłeś. Nasze ciała zderzyły się w ognistym tańcu. Byłeś snem, który z czasem zaczął się zacierać, a ja wytrwale trzymałam się wspomnień twoich dłoni na moim rozgrzanym ciele.
Wokół ciebie unosiła się niebezpieczna aura, która tylko ciągnęła mnie do ciebie. Sprawiłeś, że zapragnęłam czegoś nieprzyzwoitego.
Byliśmy dla siebie dwójką nieznajomych, którzy razem spełnili swoje mroczne pragnienia. Byłeś pragnieniem, do którego bałam się przyznać. Nawet przez samą sobą.
Drogi Nieznajomy,
Elokwentnie cię proszę, wypierdalaj z mojej głowy.
Z wyrazem głębokiego szacunku
Lareina