Tytuły: Dwa światy
Czyste serce
Boski gniew
Moc apoliona
Sentinel (nieprzetłumaczona)
Dodatki: Daimon (nieprzetłumaczona)
Elixir (nieprzetłumaczona)
Autor: Jennifer L. Armentrout
Gatunek: fantastyka/romans
Dział: dla młodzieży
Alexandria jest półkrwi Hematoi, czyli jest potomków bogów i delikatnie mówiąc, nie jest w najlepszym położeniu przez swoje pochodzenie. Ma tylko dwa wyjścia, albo zostać wyszkoloną na zabójczynie potworów, albo stanie się zniewoloną służką w domu wysoko postawionych. Alexandria ani chwili się nie wahała wybierać zostanie zabójczynią, nawet jeśli igra z śmiercią. Tylko, że takich jak ona obowiązują ścisłe zasady, mówiące o zakazie romansów pół i czystokrwistych, ale przecież to nie jej wina, że tak ją ciągnie do pewnego czystokrwistego wojownika, prawda? No i nie zapominajmy o rzeszy potworów do zabicia i pewnych zawikłaniach, które jak zawsze muszą występować kiedy chodzi o bogów.
Kto wie ten wie, że panią Armentrout kocham nad życie i każda jej książka to moim zdaniem istne cudo. Tak samo było z tą serią, uwielbiam ją całym sercem i z każdą kolejną stroną historii dziwie się, że można mieć tak wielki talent pisarki. Są też dwa dodatki, tom 0.5 i 3.5, ale niestety nie ma ich po polsku.
Jednak całą seria ma pewien haczyk. Niestety ostatni piąty tom nie został przetłumaczony na język polski. Jestem w stanie zrozumieć, że tom 0.5 czy 3.5 nie został przetłumaczony, ale ostatni tom podstawowej serii? Brak zakończenia? Przecież tak się nie powinno robić! I teraz powstaje dylemat, czytać tak cudną serie i narazić się na brak zakończenie, czy nie poznać wcale tej wspaniałej historii, ale nie cierpieć na końcu kiedy zostaje się z jednym wielkim znakiem zapytania co dalej. (Tylko nie mówcie nikomu, ale mam nieoficjalne tłumaczenie piątego tomu, więc jeśli by ktoś chciał, to mogę mu je wysłać. Tylko to mnie powstrzymało przed popadnięciem w rozpacz z braku zakończenia.)
Co już do samej treści, to z zapartym tchem przeczytałam całą serie, bo wciągnęła mnie naprawdę niesamowicie. Naprawdę nie wiem co napisać by pokazać wam jak niesamowita moim zdaniem jest ta historia. Zresztą każda książkę pani Armentrout uwielbiam równie mocno, więc jeśli wy też lubicie jej inne działa, ta historia też na pewno wam się spodoba. Akcja zapierała mi dech w piersiach i śledziłam losy bohaterów siedząc jak na szpilkach. Nigdy nie wiedziałam co się za chwilę wydarzy.
Bardzo polubiłam też główną bohaterkę, podobała mi się jej zaciętość, determinacja i silny charakter jaki miała. Nie ukrywam, że lubię takie postacie. Wątek romantyczny no był trochę do przewidzenia, powiedzie mi jaki nie jest, ale to nie uczyniło go mniej urzekającym. Cały tamten świat uważam, że został dobrze zbudowany i mimo że nie w każdym momencie akcja leci na złamanie karku, to i tak cały czasu poświęcałam historii całą swoja uwagę, będąc zaintrygowana wydarzeniami. Cudowna seria.
Ocena: 🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕 (10/10)
Opis od wydawcy: Zabijesz tych, których kochasz. Masz to we krwi. Bogowie to przewidzieli. Hematoi pochodzą ze związków bogów ze śmiertelnikami, a dziecko pary czystokrwistych posiada nadludzkie moce. Potomkowie Hematoi i śmiertelnika... cóż, nie za bardzo. Ci, będący półkrwi, mają dwa wyjścia: mogą zostać wyszkolonymi protektorami, którzy tropią i zabijają daimony, lub sługami w domach tych wyżej postawionych. Siedemnastoletnia Alexandria woli ryzykować życie w walce, niż skończyć jako służąca. Uczniowie Przymierza muszą przestrzegać kilku zasad. Alex ma z tym wyraźny problem, zwłaszcza z najważniejszą z nich: związki pomiędzy tymi czystej krwi, a półkrwistymi są zakazane. Niestety, dziewczynie bardzo podoba się pewien niesamowicie przystojny Aiden. Uczucie, jakim go darzy, nie stanowi jednak jej największego problemu. Dużo trudniej jest pozostać przy życiu na tyle długo, by ukończyć szkołę Przymierza i stać się protektorem. Jeśli zawiedzie, spotka ją los gorszy niż niewola czy śmierć: zostanie zmieniona w daimona i będzie ścigana przez Aidena, a to naprawdę byłoby do bani.