Recenzje i opinie książek papierowych

Szept

Tytuły: Szept
Weapon (nieprzetłumaczona)
Autor: Lynette Noni
Gatunek: fantasy
Dział: dla młodzieży

Czasami istnieją rzeczy i osoby, o których nie mamy pojęcia i nawet nie jesteśmy sobie w stanie wyobraźni ich istnienia, bo czy można powołać coś do życia samą mową i słowami? Zapytajcie o to Jane Doe, która jest przetrzymywana w tajnym ośrodku rządowym i nazywana jest też Obiektem Sześć-Osiem-Cztery. A nie, ona wam nie odpowie, bo od ponad dwóch lat milczy uparcie. A dlaczego milczy? Sami pomyślcie...

Jest jeszcze drugi tom, lecz na tą chwile nie został jeszcze przetłumaczony na język polski, zresztą kto wie czy nawet nie będzie więcej niż dwie części, tak czy siak, czekam na kontynuacje, bo historia naprawdę była cudna, a ciąg dalszy zapowiada się równie intrygująco. Nie czytałam w prawdzie tej książki w wersji papierowej, lecz słuchałam na audiobooku, ale jak już kiedyś mówiłam, treść nadal jest ta sama, więc przechodzę do konkretów. Droga panno Lotticia w końcu doczekałaś się tej recenzji.

Historia zdecydowanie nie była oklepana, oj nie, tutaj dostałam coś nowego, coś czego jeszcze nie miałam i nie znałam. Początkowo, kiedy tylko pobieżnie przeleciałam wzrokiem opis, stwierdziłam, że to chyba nie moje klimaty i że książka nie przypadnie mi go gustu. O jakże się myliłam, jak strasznie i olbrzymie się myliłam, bo zdecydowanie było to coś co mi się ogromnie spodobało. Sięgnęłam w końcu po tą pozycje, po tym jak w necie usłyszałam dużo pozytywnych opinii o tej książce i postanowiłam dać jej szanse. I całe szczęście, że tak zrobiłam, bo inaczej ominęła by mnie niesamowita i fantastyczna historia! 

Był to ten typ powieści, gdzie na każdym kroku jesteśmy czymś zaskoczeni, a wydarzeń nie sposób przewidzieć, przez zaskakujących zawrotach akcji, choć nie wszystkie aspekty były dla mnie zaskoczeniem, to i tak atmosfera tajemniczości towarzyszyła tutaj na każdym kroku, a nieodgadnione i intrygujące wydarzenia rozpoczynają się już od pierwszych stron. Historia zdecydowanie należy do tych niezmiernie wciągających i nie skłamie mówiąc, że była naprawdę ciekawa i intersująca. Na pewno sięgnę po kolejny tom, bo książka ma potencjał, a prawdziwa akcja dopiero się zacznie...

W ramach ciekawostki, jak zawsze kiedy słuchałam audiobooka, tak samo było tutaj, miałam wrażenie, że w historii było dużo imion i nazw, które musiałam spamiętać, ale ja zawsze tak mam przy audiobookach, więc to raczej tylko takie moje osobiste odczucie, nie koniecznie prawidłowe.

Ocena:🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌗 (9,5/10)

Opis od wydawcy: Przez dwa i pół roku Jane Doe – Obiekt Sześć-Osiem-Cztery – była przetrzymywana w celi tajnego podziemnego ośrodka rządowego i w tym czasie nie wypowiedziała ani jednego słowa. Nawet swojego prawdziwego imienia. Teraz władze podejmują ostatnią desperacką próbę nakłonienia jej, by zaczęła mówić, i oddają ją pod opiekę tajemniczego Landona Warda. Ku zaskoczeniu Jane, Ward odnosi się do niej uprzejmie. Sprawia wrażenie, że mu na niej zależy. Pomimo wysiłków Jane, by wytrwać w oporze, jej determinacja stopniowo słabnie. W momencie, gdy Jane zaczyna żywić nadzieję na odzyskanie swego dawnego życia, niecodzienny wypadek ujawnia jej najmroczniejszy sekret i niebezpieczną moc, którą ukrywała przez lata. Jej słowa mają moc sprawczą – gdy coś mówi, powołuje to do istnienia. I oto nagle „odnalezienie swojego głosu" staje się kwestią życia i śmierci.