Ziemianie

117 12 6
                                    

Jacy są każdy widzi. Warto jednak nadmienić, że człowiek XXII wieku to istota, która znacznie rozwinęła technologię, w tym genetykę. Przeciętny człowiek dożywa około 120 lat a na emeryturę przechodzi w okolicach 100. Dodatkowo na każdej planecie i kolonii ludzkiej prowadzona jest kontrola urodzeń. Przez to bycie rodzicem urasta do rangi zaszczytu, choć z drugiej strony wymaga spełnienia pewnych niezbyt wygórowanych warunków. Jednocześnie zliberalizowane zostały systemy wyznań, tradycji i religii, uznając je za elementy kultury całej ludzkości, które ukształtowały ją i które należy badać oraz pielęgnować dla zachowania różnorodności rasy ludzkiej. Bo to właśnie różnorodność jest największym atutem człowieka w Przymierzu Międzyplanetarnym.

Ludzie odznaczają się najbardziej żywiołowym zachowaniem wśród wszystkich ras przymierza. Żyją co prawda najkrócej, ale przez to paradoksalnie jednostki robią najwięcej, zwłaszcza w zespołach. Są dumni ze swojej różnorodnej kultury.

Sama kultura i popkultura, o wiele bardziej wielobarwna niż u innych ras, stanowi główny obiekt zainteresowania kosmitów. Nimsidhalianie nie mogą oprzeć się ziemskiej muzyce i sztuce.

Enatonnianie są fanami historii filozofii i aktualnej filozofii ludzkiej - uwielbiają grzebać w naszej historii i zadawać sobie pytanie „Jakim cudem, tak podzielona i różnorodna biologicznie rasa, zdołała zjednoczyć się i wyruszyć w kosmos zamiast zamienić swój świat w kupę rozgrzanej skały?". Cóż odpowiedź brzmi - bo swojego czasu parę mądrych głów w porę wypowiedziało posłuszeństwo kilku szalonym cepom z zapędami dyktatorskimi, zawiązała ogólnoświatowy spisek i przeprowadziła błyskawiczne przejęcie władzy na globalną skalę. Był to okres tak zwanego Trzeciego Wielkiego Kryzysu, który przypadł na drugą połowę XXI wieku. Większość krajów prowadzona była śliskimi łapami dekadentów i cyników, sterujących demokracjami dla własnego zysku. Brzmi jak teoria spiskowa? Na pewno lepsza niż płaska Ziemia. No i ta okazała się prawdziwa, kiedy doszło do „wrogiego" przejęcia władzy. Platon z pewnością by się ucieszył. Przynajmniej przez pierwszy rok. Przewrót okazał się genialny i niemal bezkrwawy, a wszystko dzięki globalnej sieci internetowej. Specjalny sztab agentów-hakerów zdołał przejąć praktycznie każdy system operacyjny każdego ważnego punktu militarnego i cywilnego w każdym kraju. Maszyny, po prostu odmówiły posłuszeństwa swoim dawnym panom, a w przypadku agresywnych reakcji załatwiły sprawę same. Mądrzy ujawnili się jako zbiorowy Trybunał Międzynarodowy i ogłosili się naczelną jednostką rządzącą na świecie. Czy dobrze to wyszło? Oczywiście, że nie! Kolejny zbrojny konflikt zaczął wisieć na włosku kiedy to elita najmądrzejszych ludzi na świeci została zastąpiona młodszymi, wychowanymi w para-platońskim ustroju, którzy widzieli jego wady i doskonale się w nich poruszali. Zupełnie jak ich pradziadowie w zepsutej demokracji. W sumie ludzkość stanęła przed wyborem: zdarzy się cud albo zdarzy się armagedon. Co dziwne, zdarzyła się cała masa cudów. Rok 2103 - odkrycie Portali Czasoprzestrzennych. Rok 2105 - pierwszy kontakt z obcą cywilizacją - Enatonnianami. Rok 2108 - rozpoczęcie stosunków dyplomatyczno handlowych z Enatonnianami i nawiązanie kontaktu z odległą kolonią Nimsidhalian. Potencjał drzemiący w polityce i handlu międzygwiezdnym był zbyt kuszący, nawet dla cyników i dekadentów stojących u władzy nowego-starego ustroju. Wszyscy zrozumieli, że idziemy do przodu zdecydowanie za szybko, żeby "stare" ustroje mogły sobei z tym poradzić. Postawiono na dziwną płynną hybrydę demokratyczną, którą nazwano Demokracją Aktywną. Jej podstawową doktryną stało się nastawienie na rozwój ludzkości, zaś podstawowymi zasadami, wydłużenie kadencji do aż 15 lat, co całkiem dobrze odpowiadało przedłużonemu średniemu życiu ludzkiemu oraz zasada „jednego podejścia" - każde stanowisko polityczne można było zająć tylko raz. Te dwie zasady maja pomagać skupić się ludziom piastującym ważne stanowiska na rozwoju ludzkości, nie na wewnętrznych wojnach.

Dioanganie z kolei dość chętnie przyjmują ludzi do swojego gatunku w celu pozyskania zebranych przez nich danych na... właściwie na każdy możliwy temat. 

Ludzkość rozwija się w zastraszającym tępie. Naprawdę zastraszającym.

-

Wykorzystane zdjęcie promuje serial Battlestar Gallactica

źródło: https://cdn.pastemagazine.com/www/articles/2018/08/24/best-sci-fi-tv.jpg

Projekt ZUIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz