15x18

30 1 0
                                    

Dean i Cas uciekali przed Billie, która ich goniła, dlatego właśnie uciekali przed Billie. Chłopcy schowali się w swoim pokoju i Castiel zaczął malować świecówkami serduszka na drzwiach. Znaczy, to były tak naprawdę plakatówki, ale gdyby sam Sam we własnej osobie się sam o tym dowiedział, to sam aniołek byłby klepany samym kablem od żelazka przez samego Sama.

Podczas gdy Pani Śmierć szła korytarzem i próbowała zeskrobać kosą litry zaschniętego piwa z płytek, bo trochę czasu już minęło odkąd komukolwiek chciało się ruszyć dupę od tamtego stołu z mapą, Dean sobie stanął na środku pokoju. Castiel zaczął płakać.

- Dean - powiedział Cas. - Nie chcę już żyć.

- Cas - powiedział Dean. - Co?

- No sory - Castiel, reasumując wszystkie aspekty kwintesencji swej powalająco rozbudowanej i skomplikowanej wypowiedzi, doszedł do fundamentalnej konkluzji:
- Abym zginął, muszę chociaż raz w moim jebanym życiu doznać szczęścia.

- Co? - spytał Dean niczym zły policjant przesłuchujący seryjnego mordercę, który wreszcie wpadł w ręce władzy. Winchesterowi łzy zaczęły napływać do oczu. - Nie rób tego, Cas...

- Muszę ci coś powiedzieć, Dean...




















Nagle, Cas zamienił się w Johna Lennona.

- Chcesz potrzymać penisa? - zapytał, po czym wrócił do swojej dawnej postaci endżela of de lorda

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Chcesz potrzymać penisa? - zapytał, po czym wrócił do swojej dawnej postaci endżela of de lorda.

- Jasne - odpowiedział Winchester.

I robili zegz. Później Cas nie umarł i tak, bo go bolała dupa za bardzo żeby być szczęśliwym. 

Tymczasem Sam i Jack robili coś gdzieś indziej, ratowali świat przed zagładą lub coś takiego, ale to nieważne. Wracamy do destiel.

- Wszystko, co zrobiłem, zrobiłem dla ciebie, Din - zaszlochał Castiel - a teraz nie mogę umrzeć, kiedy już wiesz, że spermię się do ciebie?

- S-Spermisz się do mnie...? - blondyn skrzywił się. - Co ty kurwa, pedał jesteś?

Dean odsunął się do tyłu. Nie spuszczał wzroku z anioła, żeby ten przypadkiem go nie zgwałcił.

- BILLIE PROSZĘ ZABIJ MNIE - krzyknął Dean. - NIE CHCE MIESZKAĆ Z TYM GEJEM JEBANYM W DUPE RUCHANYM PRZEZ CHUCKA BO ON TEZ PEDALEM JEST KURWA MAC CHLOP I DZIEWCZYNA NORMALNA RODZINA POLSKA DLA POLAKOW WISLA WARSZAWA OOOOOOOOOOOOOOO

Śmierć tak zrobiła, jak Winchester sobie zażyczył. Castiel powiesił się z tęsknoty za ukochanym. Jack wyparował. Sama przejechała wiewiórka. Chuck poszedł w końcu grać w Fortnite. Właśnie w ten sposób zakończymy przygody dwóch braci, których grający aktorzy próbują odejść od tego serialu od jakichś 5 lat.

Carry on my Wayward Son...
(napisy)


You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Nov 14, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Jak NAPRAWDĘ Destiel stało się canonem...Where stories live. Discover now