8. Jaki był przełomowy krok w waszej znajomości?

17 1 1
                                    

🌒Kurt

Wiedziałaś, że twój kolega coś ukrywa, tak samo, jak przypuszczała to twoja koleżanka z ławki - Amanda. Ty jednak postanowiłaś powziąć radykalne środki, by to odkryć.
Pewnego dnia, po szkole zaczęłaś śledzić Kurta.
Na całe nieszczęście tego świata zauważyli was twoi rodzice, którzy nie załapali sytuacji i zaprosili chłopaka na obiad, co było bardzo niezręczne... Szczególnie, że musiałaś potem tłumaczyć, co robiłaś za jego plecami.
No ale po tym incydencie chłopak zaczął częściej do ciebie przychodzić.

❄Bobby

No i na co on i wszyscy się tak gapili? Stałaś teraz tylko z podniesioną ręką akurat w momencie, gdy nauczyciel od fizyki zapytał, kto chciałby pomóc przy pewnym projekcie panu z ostatniej ławki.
Chyba masz prawo sama zdecydować czy to zrobisz, tak? Nawet jeżeli chciałaś wykorzystać swoje talenty dla osoby, która jest po prostu... tępa?
Gdy po lekcji Bobby chciał wiedzieć skąd ta nagła zmiana, spławiłaś go i poszłaś na kolejną lekcję, nie chcąc o tym z nikim rozmawiać.

🏍Sam

Zwykle spotykaliście się tylko w ramach wyścigów, na które chłopak przyjeżdżał co parę nocy.
Pewnego razu - akurat tego, kiedy się nie zjawił - sunęłaś po przedmieściach Bayville, rozmyślając nad swoim życiem, co nieczęsto ci się zdarzało. Zagapiłaś się i miałaś wypadek.
Kiedy się obudziłaś, zobaczyłaś nad sobą czerwony kask. Od razu wiedziałaś kim jest chłopak, który go nosi.
Spędził z tobą całą noc i pomógł wyciągnąć motocykl z rowu. Maszyna była niestety w gorszym stanie niż ty.
Spędziłaś ciekawą noc, ale pewno było to, że w najbliższym czasie nigdzie nie pojedziesz.

🔥Roberto

Dużo czasu spędziłaś w pokoju, który był twoim własnym zakątkiem, jak i więzieniem.
Nagle poczułaś, jak wszystko zaczyna się trząść. Chciałaś wyjść, żeby sprawdzić, co się dzieje, ale drzwi były zamknięte.
Wiedziałaś, że twoje umiejętności nic tu nie dadzą. Zaczęłaś wołać swojego opiekuna, bo kto inny miał ci niby w tej chwili pomóc?
Nagle sufit zaczął sypać się prosto na ciebie. Krzyknęłaś i zasłoniłaś się rękami. Nie zauważyłaś, jak gruz został odepchnięty przez wiązkę energii.
Z budynku wyprowadził cię chłopak, którego od razu poznałaś (i ze wzajemnością). Ponieważ ludzie, których znałaś, uciekli, przenocowałaś w Instytucie, do którego zabrali cię X-meni.

🐕Rahne

Przez kilka miesięcy wiodłaś spokojne życie w osadzie razem z Rahne i jej liczną rodziną.
Niestety jacyś obcy ludzie zauważyli dziewczynę zmieniającą się w wilka i zaczęli do niej strzelać. Wtedy ojciec Rahne postanowił wysłać ją w bezpieczne miejsce.
Tamtej nocy dogoniłaś ją, bo zdecydowałaś, że nie będzie uciekać sama.
Wasza podróż okazała się pasmem niebezpieczeństw, które przetrwałyście dzięki temu, że zawsze mogłyście na sobie polegać.
W końcu przyjazną przystań znalazłyście w... Bayville!

🌊Alex

Tak szczerze - nie miałaś w planach utrzymywania dłuższego kontaktu z Alexem. Myślałaś, że po prostu odbyłaś jednorazowy przypływ tej... szczerości czy coś, co inni chyba tak nazywają.
Ale gdy chłopak pomógł ci załatwić mieszkanie, a nawet pracę, pomyślałaś, że może jednak w tym świecie można na kimś polegać.
Już na drugi dzień stawiłaś się w zaproponowane przez niego miejsce i okazało się... że masz tę posadę!
Choć podświadomie robiłaś wszystko, żeby tak się nie stało...

Ray

Pewnego razu, kiedy wracałaś ze szkoły, wreszcie odezwał się do ciebie ktoś inny niż Ray! No, tylko że nie byłaś z tego zadowolona.
Jakieś rodzeństwo przyczepiło się do ciebie i zaczęło śmiać z czegokolwiek, do czego tylko człowiek mógłby się przyczepić.
Na początku próbowałaś ich ignorować, ale ci nie odpuszczali.
Zaczęłaś uciekać i wbiegając w następny zakręt, wpadłaś na Ray'a. Kiedy zobaczył dwójkę, która do ciebie dobiegła, zwyczajnie na nich nakrzyczał, nie wiedząc właściwie czemu dokładnie są winni.
Ale podziałało? Podziałało!

🕶Scott

Ten trening poszedł ci fatalnie, nie tylko dlatego, że wciąż nie udało ci się do końca odkryć swoich umiejętności, ale do tego zrobiłaś wielką dziurę w sali ćwiczeń, a Wolverine na ciebie nakrzyczał...
Usiadłaś zrezygnowana pod randomową ścianą. Wtedy ktoś do ciebie dołączył i zaczął opowiadać o swoich początkach, które też nie były łatwe.
Poczułaś się o wiele lepiej.

----------------------------
"Trochę" pozmieniałam historię Rahne, ale chyba jakoś mi to wybaczycie, co?

Aha, nie sprawdzałam błędów, bo chciałam już wstawić, a za 3 mimuty będę się uczyć historii.

Young X-Men PreferencjeWhere stories live. Discover now