°2°

258 16 1
                                    

Stephen: *wchodzi do Sanktuarium*

Duch: WYNOŚ SIĘ ALBO WYRWĘ TWOJĄ DUSZĘ Z TWOJEGO CIA-

Stephen: Spoko gościu, to ja.

Duch: O siema stary zaprosiłeś już Tony'ego na randkę?

Stephen: *rumieniąc się* OCZYWIŚCIE, ŻE NIE DAREK

Duch: STEPHEN KURWA MAĆ-

Marvel TalksOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz