Tadashi Yamagushi
Gdy już było po zbiórce, wsiedliśmy do autobusu. Tym razem nie usiadłem obok Tskkiego... Usiadłem obok Noyii, biedny Tanaka musiał się hamować by blondnynowi nie przywalić ( powiedziałem im jak mnie dziś potraktował...).
Całą drogę albo czytałem " Małego Księcia" albo rozmawiałem z drugo rocznymi klasami o planach na obóz.
-.... Gucci...pobudka... TADASHI YAMAGUSHI!!
- Jeszcze 5 minut mamo......dom się pali czy co...? - ktoś z tyłu zaczął się śmiać
- Czy to się stało? - spytał Sugamama
- Raz jak miałem 6 lat tak chciała mnie moja kochana rodzina obudzić - z grzeczności odpowiedziałem na pytanie starszego
- Mniejsza z tym, już dojechaliśmy na stację benzynową. Chcesz coś sobie kupić, też możesz iść załatwić potrzeby fizjologiczne
- Nie mam żadnej potrzeby, ale mogę się przewietrzyć
- To chodź Gucci!!!! - Krzykną Noya-senpai
Na zewnątrz było całkiem zimno, a po bluzę nie chciało mi się już wracać.
Nagle na moim ciele poczułem ciepły materiał, z tego wynika, że ktoś mi podarował swoje nakrycie ciała.
Odwróciłem się a za mną stał Tendou z śpiącym Wkatashim-kunem na jego barkach
- Proszę, mi ona nie jest potrzebna jak widać mam przenośny grzejnik haha - powiedział czerwono włosy z wielkim uśmiechem na twarzy
- D-dziękuję Ci bardzo
- Nie ma za co
- YAMA CHCESZ NASZE BLUZY JAK CI JEST ZA ZIMNO - oooo trochę mi ich brakowało haaha
- Nie musicie mi ich dawać wystarczy mi jedna....jak na razie hehe
Na tym nasz rozmowa się skończyła.
Podróż mineł wszystkim bardzo przyjemnie poza jedną osobą... Tuskkim zastanawiacie się pewnie dlaczego? A dlatego że Tanaka robił mu 2 a nawet 4 godzinny wywiad co mi zrobił..
~Time Skip~
Pod szkołą ustaliliśmy z kim mamy mieć pokoje. Kapitanowie i najwyżsi razem, a niziołki inaczej ✨bottomy i Tanaka✨ i ✨ menadżerki ✨w oddzielnym pokoju, w którym składzie się znajdowałem.
Weszliśmy do pokój, zająłem materac obok Hinaty i Kenmy no czemu nie? Nasze materace znajdowały się pod okonem i pod grzejnikiem więc nice miejscówka na spanie.
- O, Tenou oddaję ci twoją bluzę - powiedziałem podając wyższemu jego własność
- Dzięki młody
- Dzieci wieczorem będziemy mieli karaoke w naszym pokoju - ogłosił Suga
- SUGA JESTĘŚ DE BEST - krzyknęli Noya, Tanaka i Shoyo jednocześnie
Po rozpakowaniu poszliśmy na obiad, następnie zaczęliśmy zwiedzać szkołę. Budynek był całkiem spory miał około 200 sal lekcyjnych i 6 boisk sportowych.
Dziś mieliśmy dzień wolny , więc mogliśmy robić co chcemy. Miałem postanowienie że będę unikał blondyna żeby sobie trochę przemyśleć naszą sytuację...
O około 18 wyszedłem na spacer po teranie szkoły. Co śmieszne ta szkoła miała własny park i lodziarnie.
W tym parku było mnóstwo kwiatów wiśni co dziwne o tej porze roku jeszcze kwitną.. Dokoła było około z 12 ławek, na samym środku było jeziorko z małą wyspą na środku co dodawało temu miejscu więcej uroku.
أنت تقرأ
°Mroźne Dni ° [1]Tsukkiyama°
العاطفيةTa książka jest stara jak świat, pisałam ją niechlujnie i nie zwracałam szczególną uwagę na jakieś błędy (w tamtym okresie stwierdzono mi dysleksję). Kiedyś może przysiądę i poprawię tą książkę, żeby aż tak nie skręcało podczas czytania :) Tadashi Y...