Co wam się przydarzyło na wakacjach?
Harry Potter: przez cały dzień chodziła za wami 10 osobowa grupka dziewczyn, które zorientowały się, że to przecież ten sławny Harry Potter. on miał na to wywalone ale ty byłaś niemiłosiernie zazdrosna.
Ron Weasley: poprosiliście przechodnia żeby zrobił wam zdjęcie. mężczyzna jak najbardziej zgodził się i zrobił wam nawet całą sesje. kiedy podziękowaliście i mieliście już odchodzić, „fotograf" zarządał zapłaty.
Draco Malfoy: Draco nie potrafił korzystać z mapy przez co wyprowadził was na jakieś zadupie i straciliście pół dnia.
Blaise Zabini: on siedział w wodzie a ty chciałaś go zaskoczyć więc podeszłas do niego od tyłu. biedaczek tak się przestraszył, że popuścił w majtki.
Fred Weasley: chcieliście iść do sklepu po coś do jedzenia ale przed wejściem zatrzymała was starsza pani, mówiąc, że da wam bukiet kwiatów jeśli kupicie jej słoik ogórków.
George Weasley: okazało się, że hotel, w którym wcześniej się zameldowaliście został tymczasowo zamknięty, ponieważ 2 dni wcześniej doszło tam do morderstwa.
Cedrik Diggory: chcieliście zamówić pizzę. jej składniki były napisane po francusku więc próbowaliście rozszyfrować niektóre wyrazy co udało wam się w większości. nie zrozumieliście jednego słowa ale postanowiliście zaryzykować. później okazało się, że tajemniczy składnik to... miód.
James Potter: grupka turystów pomyliła was z jakimiś sławnymi osobami i poprosiła was o autograf, mówiąc, że bardzo was kocha (James wczuł się w role i z chęcią podpisał się im na koszulce a ty nie mając wyjścia zrobiłaś to samo)
Syriusz Black: przewrócił się przy schodzeniu ze schodów i złamał rękę.
Remus Lupin: sprzedawca na straganie próbował was oszukać i policzył wszystko co kupiliście x10. dobrze, że Remus w porę się zorientował.
Severus Snape: na plaży znienacka wyskoczył dzik i zabrał wam waszą torbę z jedzieniem i suchymi ubraniami.*
Regulus Black: potknął się na prostej drodze i skręcił kostkę.
Tom Riddle: namówiłaś go na zakup jakiejś dziwnej roślinki, która później okazała się być trująca i oboje wylądowaliście w szpitalu.
*oparte na faktach!
wybaczcie mi tą przerwę, nadrobię to maratonem
