Rozmowa 4. Rozmowa.

28 6 0
                                    

(Perspektywa Tarranta)

Stałem zdenerwowany przed pałacem Białej Królowej. Musiałem powiedzieć jej o moim śnie. Szczególnie, że miałem złe przeczucia. Po kilku minutach Biała Królowa przyszła. Spojrzałem na Białą Królową i zaczęliśmy spacerować po ogrodzie przy zamku.

-Więc o czym chciałeś porozmawiać Tarrancie?- Spytała się królowa.

-Miałem zły sen dziś. Jakiś... Pająk gigant złapał Alicje. Nie wiem co robić. Boje się, że coś jej grozi. Mam dziwne przeczucie, że Alicja znowu tu jest.- Powiedziałem patrząc na spadające z drzewa płatki kwiatów.

-Pająk gigant mówisz? Hmm? Chodźmy do biblioteki. Może coś znajdziemy. Bernardzie znajdź proszę przyprowadź do nas McTwispa.- Powiedziała Biała Królowa patrząc na psa. Bernard pobiegł po McTwispa, a kiedy wrócił poszliśmy do biblioteki. Po dojściu do biblioteki zaczęliśmy szukać czegoś co by nam pomogło. Po kilku godzinach znaleźliśmy coś. Było to różne informacje o istotach żyjących w Zakazanym Lesie. Zaczęliśmy czytać informacje o tych istotach. Aż w końcu dotarliśmy do tego gigantycznego pająka. Zapisałem najpotrzebniejsze informacje następnie wyszedłem z pałacu. Zacząłem iść w stronę Zakazanego Lasu.

-Tarrant gdzie idziesz?- Usłyszałem głos Kota.

-Ratować moją Alicje. Nie pozwolę by jakiś pająk ją wykorzystał do swoich ohydnych celów.- Powiedziałem patrząc na niego wkurzony. Nie dam skrzywdzić mojej Alicji. Nie po tym jak nam wszystkim pomogła.

-Jeśli chcesz ją uratować musisz mieć zbroje, broń i kogoś kto ci w tym wszystkim pomoże. Poza tym nie pomożesz Alicji jak będziesz martwy.- Powiedziała Biała Królowa. Miała racje. Nie mogłem pozwolić by moja Alicja długo cierpiała.

-Wiem ale musimy zrobić to jutro. Nie dam krzywdzić Alicji.- Powiedziałem wkurzony.

-Ale nie mamy pewności, że ona...- Mniamałyga nie skończyła wypowiedzi gdy na nią spojrzałem. Następnie poszedłem do swojego domu. Musiałem obmyślić plan by uratować Alicję. Nie mogłem jej narazić.

Nieznana część lasu.Where stories live. Discover now