⁶³ ↺ ᴛᴇʟʟ ᴍᴇ - ᴡᴏᴜʟᴅ yᴏᴜ ᴋɪʟʟ ᴛᴏ ꜱᴀᴠᴇ ᴀ ʟɪꜰᴇ?

Start from the beginning
                                    

— Zaczął znowu grać?

— Tak — Przytaknął, na co Minhyuk posłał mu lekko zdziwione spojrzenie — Mam go dość i nie chce go widzieć. Potrzebuje jednak do tego pomocy

Zawahał się na chwilę, zerkając na siedzącego na fotelu Lee, czy aby na pewno chce go w to wtajemniczyć.

Przyjaciele mieli go za osobę miłą, pomocną i przede wszystkim nieszkodliwą.

I tak miało zostać.

— W czym ci pomóc, cheonsa? — Nie wahał się ani sekundy, gdy zgadzał się stanąć  po stronie Wonho.

— Potrzebuje, byś gdzieś poszedł i coś dla mnie sprawdził, jeśli to nie problem dla ciebie



— Potrzebuje, byś gdzieś poszedł i coś dla mnie sprawdził, jeśli to nie problem dla ciebie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

kihyun's part 


Szedł za nim w odpowiedniej odległości, starając się za wszelką cenę nie zostać odkrytym.

Nie miał w planach go śledzić.

Wyszło to bardzo spontanicznie i pod wpływem chwili.

Miał dzisiaj rocznicę związku z Minhyukiem i to z nim powinien spędzać czas, a nie ganiać po mieście za Hyungwonem, który nawet nie zdawał sobie sprawy, że ktoś go śledzi.

Musiał go okłamać, wykręcając się wspólną lekcją karate.

Oby tylko nie obraził się na niego, gdy do niego wróci.

Żałował, że nie zabrał ze sobą dodatkowej bluzy.

Na dworze było dość zimno, a Kihyun dość szybko marzł.

Nie miał czasu jej zabrać przez szybki plan, który nakręcił na prędce z Jooheonem.

Obstawiał, że Chae pójdzie grać do kasyna, tracąc wszystkie pieniądze, jakie udało mu się wybrać ze wspólnego konta oszczędnościowego.

Nie będzie w stanie wytrzymać dnia bez grania.

To jest silniejsze od niego i prędzej czy później w końcu się złamie.

Od kilkunastu minut szli przez ciemny las, jakąś polną drogą.

Yoo nie znał tego miejsca zbyt dobrze, nigdy tu nie był.

Pewny był natomiast tego, że znajdowali się za miastem, przy opuszczonych fabrykach.

Nic się tam nie działo od kilkunastu lat, budynki były puste i nikt tam nie chodził.

Mało osób wiedziało o tym miejscu dlatego zdziwił się, że jego przyjaciel je znał.

Schował się za dużą sosną w momencie, w którym drzwi do jednej z fabryk się otworzyły.

Wychylił się delikatnie, wytężając wzrok, by niczego nie przeoczyć.

Ktoś w czerwonych włosach stał przed Wonem z walizką w ręce.

Rozmawiali o czymś, ale nie mógł usłyszeć czego dotyczyła rozmowa.

Chciał podejść nieco bliżej, ale nie miał za czym się schować.

Istniała też szansa, że mogliby go zauważyć.

Podskoczył w miejscu słysząc trzask łamanych gałęzi.

Ktoś był tam obok niego?

Czy ktoś go śledził?

Wyjął telefon, wybierając numer do swojego drugiego przyjaciela.

— Halo, Jooheon? Potrzebuje, byś zhakował czyjś komputer — Przerwał na chwilę, uważnie nasłuchując tego, co działo się wokół niego — Tak, nie ma go w domu, masz wolną rękę




— Halo, Jooheon? Potrzebuje, byś zhakował czyjś komputer — Przerwał na chwilę, uważnie nasłuchując tego, co działo się wokół niego — Tak, nie ma go w domu, masz wolną rękę

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Witam!

Za mało mam przygód w życiu, dlatego postanowiłam wystartować z nowym horror (?) au z monsta x

the fate of thanatos jest podobne (trochę) do truth untold, jednak będzie  bardziej dziwne i nieco bardziej creepy (o ile się tak w ogóle da)

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


the fate of thanatos jest podobne (trochę) do truth untold, jednak będzie  bardziej dziwne i nieco bardziej creepy (o ile się tak w ogóle da)

Jest interaktywne i tam również będziecie decydować o losie głównych bohaterów.

Jeśli ktoś jeszcze tego nie widział, to zapraszam do zerknięcia.

『see you soon』

truth untold | monsta xWhere stories live. Discover now