5

105 13 72
                                    

Zaprosiłam Lenę do mnie do domu. Weszłam do domu i co zobaczyłam? Maćka z jakimś chłopakiem (gejXD)

-Hej? Powiedziałam

-Hej. Sebastian. Dosiadlysmy się.

-Yyy... Maciek. Szturchnęłam go za ramię. - My na chwilę....

-A tak! My musimy na chwilę iśc!
(dop. Autorka: kurwa znają się przez jakieś 4 dni i znają się bez słów wow epicko)

Poszliśmy do mojego pokoju i polorzylisny się na łóżku (bez skojarzeń) i zasnęliśmy

(dop. Autorka: oni muszą być po jakiś lekach skoro położyli się i super hiper szybko zasnęli XFDD)

*2 godz później*

Obudziłam się.

-Maciek?

-Ta?

-Która godzina?

-15.34

-Wstawaj! Seba i Lena są!

(dop. Autorka: japierdole???)

-Nie

-Dobra sam tego chciałeś. Zwaliłam go z łóżka

-Ej!

Zrobiłam chytry uśmieszek

-Dobra choć

Zeszliśmy na dół i o dziwo Seba z Lena gadali swobodnie

-Jesteśmy. I w tedy usłyszałam pókanie do dzwi. To moja mama

-Hej

-Dzień dobry

-A! Mamo mogę jechać jutro z Maćkiem i jego starszym bratem?

-No okej. Ale na ile?

-Dzięki. Na tydzień.

-To ja już pójdę. Powiedziała Lena

-Ja też chyba pójdę. Pa. Powiedział Seba

-Pa! Choć Maciek pomożesz mi się spakować.

-Okej. I poszliśmy.

-Jakie bikini? To czarne czy miętowe?

-Ja tam się nie znam.

-Czyli miętowe? Okej





ZNALZLAM ZESZYT NIE WIEM CZY SIĘ CIESZYĆ CZY PŁAKAĆ ŻE TO JESZCZE MAM XDDDDDDDDDDD
Ogólnie to gdyby ktoś nie rozróżniał to mojego dopisy do tej "książki" są pogrubiona czcionka a tak to to wszystko jest z zeszytu XD i tak, wszystkie błędy też przepisuje więc moje oczy KRWIAWIA gdy to czytam.........

Kamu telah mencapai bab terakhir yang dipublikasikan.

⏰ Terakhir diperbarui: May 17, 2020 ⏰

Tambahkan cerita ini ke Perpustakaan untuk mendapatkan notifikasi saat ada bab baru!

Lowe Storyyyy z 4 klasyTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang