Prolog

229 18 0
                                        

Perspektywa: Irelia Xan

Piękny słoneczny dzień w Ionii... A może jednak nie taki piękny? Zdecydowanie to drugie. Nadchodził właśnie dzień, ten dzień zwiastujący koniec wakacji, a zarazem pożegnanie z Kaynem. Niby jesteśmy tylko przyjaciółmi, ale jednak... Te 2 tygodnie minęły jakby były, no może 2-3 dniami. Nie wiem czemu tak jest, ale w jego towarzystwie czuję się jakoś lepiej. Te wszystkie wyzwania, challenge i te podobne, cholera. Ale dobra, koniec tego pesymizmu, mamy przecież jeszcze ponad godzinę.

- Ejjjj Rudy - krzyknęłam do niego z górnego piętra

- Nieee jestem Ruuudy! - odpowiedział mi drugi krzyk

- Dla mnie zawsze będziesz Rudym Murzynem - powiedziałam, idąc po schodach - Ale mniejsza o to, idziemy gdzieś? Mamy jeszcze godzinę jakby?

- Nie wiem czy warto gdzieś iść, już wolę obejrzeć ten twój ulubiony horror 

- A ja wolę gdzieś iść, rusz się z tej kanapy wreszcie i idziemy na miasto marudo

- Nieeeeeeee chce mi się...

- A mi się chce, wstawaj klusko - powiedziałem dla żartu i Kayn wylądował na podłodze, śmiejąc się.

- Oddaj to! - zawołał gdy ja już byłam z jego kocem na dworzu.

- Nieeee chce mi się! - zabawnie go przedrzeźniałam

I tą godzinę spędziliśmy tak naprawdę ganiając się po jego podwórku.

- Która jest? - zapytałam po chwili

- 13:25

Kiedy usłyszałam odpowiedź, wystraszyłam się. Jak my mamy w ciągu 5 min dojechać? Mój przyjaciel chyba też domyślił się o co chodzi.

- Kayn, my chyba nie zdążymy...

- Nie marudź, tylko chodź.

Pobiegłam szybko na górę, po moją walizkę. Teraz telefon. Gdzie on kuźwa był? Myśl Irelka, myśl... Po chwili mnie olśniło. Wzięłam walizkę i szybko pobiegłam na dwór. 3 minuty później byliśmy już na miejscu, nie zostało zbyt dużo czasu więc zaczełam się oddalać. Szybko odwróciłam się, i pomachałam mojemu przyjacielowi.

- Nie zapomnisz o mnie? - zapytał mnie niepewnie niebieskooki brunet.

- Nigdy! - odpowiedziałam pewnie

- Obiecujesz? - kontynuował

- Ponad wszystko...

I wtedy tak naprawdę wszystko się zaczęło,  jeszcze nie znałam tak naprawdę znaczenia tych słów, przecież byłam tylko głupiutką 13-latką...

If i forget... ◾Irelia x Kayn◾Tempat di mana cerita hidup. Terokai sekarang