Kiedy nieopatrznie powiedziałaś mu, że lubisz "bed bojów".
Kiedy czeka na Ciebie już ponad godzinę.
Kiedy obiecał Ci, że rzuci palenie i dzień później spotkałaś go w momencie, gdy odpalał papierosa.
- Duffy?!
- Osz kurwa!
Kiedy Slash znowu zaczął mu wmawiać, ze marsjańskie robaki zalęgły się w jego łazience.
Kiedy niby nie lubi dram, ale jak wybucha jakaś kłótnia, to nie może oderwać wzroku.
Kiedy po trzech dobach bez snu tłumaczy Ci, że wszędzie widzi karaluchy.
Kiedy wreszcie zobaczyliście się po długiej rozłące.
Kiedy za bardzo wczuł się w karaoke z Shannonem.