Przychodzimy do szkoły pod sale informatyczną na lekcje zaczynającą się o 8:50 (ostatnio zmieniał sie plan troche).
Ja: Czemu nikogo nie ma? Już jest 40.
Snek: A na pewno mamy na 8:50?
Ja: No tak, sprawdzałam jeszcze wczoraj.
Snek: *po sprawdzeniu librusa, naszego dziennika elektronicznego* Jasne. 9:40.
Akcenta: Wczoraj pisało 8:50.
Ja: Właśnie XDDD
No i czekałyśmy godzine przed salą, elo.
CZYTASZ
Dziwne teksty naszej klasy [4]
HumorKolejna część tekstów, zapraszam. Jak na razie teksty tylko 1TW. Imiona i pseudonimy: Akcenta - Aga (Agaś, Ags, Agnes, Baranek) Snek - Wika (Snek, Sneczuś) Ja - Pati (Patelnia) Olcha - Ola (po prostu Olcha, ale rzadko) *zdjęcie na okładce to śmietni...