Autorka: Jak widzicie Loki cały czas wypatrzony tylko w jedno.
Loki: Tak odwal się wcale mi nie jest przykro że ta książka się kończy wcale
*Zaczyna płakać*
Autorka: Loki ty płaczesz?
Loki: Nie poprostu wiatr wieje i oczy mi łzawią.
Autorka: Tyle wspomnień będe tęsknić za tą książką ale Loki bardziej
Loki: Wcale nie
Autorka: No to patrz
Loki: No dobra będe tęsknił a teraz ide się upić do Starka i płakać żegnaj.