Liście zaszeleściły, zza drzew wyłonił się patrol Klanu Pioruna. Prowadziła go Błękitna Gwiazda, przywódczyni klanu, na samym końcu szli Ognista Łapa i Szara Łapa.
-Mam nadzieję, że porwane kociaki są całe – miauknął Szara Pręga
„no tak" pomyślał rudy uczeń „Klan Cienia porwał cztery młode". Gdy weszli do obozu i zaczęli atakować. Dwa klany się wymieszały. Ognista Łapa nie bardzo wiedział co robić, kogo zaatakować? Czy naprawdę musimy walczyć? Oni też są kotami, jak my. Jednak rozmyślania ucznia przerwał kocur, który go przewrócił. Był to Czarna Stopa, biały kocur o czarnych łapach. Ognista Łapa skoczył na plecy wojownika próbując wgryźć się w jego szyje. Pazurami zaczął ciąć twarz białego kocura. Wojownik uwolnił się i spróbował zaatakować ucznia, jednak on zdążył zrobić unik.
W obozie Klanu Cienia rozbrzmiał głos Złamanej Gwiazdy:
-Walka zakończona! Klan Pioruna przegrał. Wracajcie na swoje terytorium, kociaki zostają u nas.
Nikt nie chciał się odezwać. Jednak uczeń nie mógł się pogodzić ze stratą kociaków przez Klan Pioruna.
-Nie! - przerwał ciszę Ognista Łapa - Oddajcie kociaki, weźmijcie mnie wzamian.
Złamana Gwiazda podszedł do ucznia i dokładnie go obejrzał. Ognista Łapa patrzył na przywódcę Klanu Cienia. Duży kocur o szaro-brązowym, długim futrze zasłaniał uczniowi śwatło księżyca. Każdy na nich się patrzył. Mały uczeń, który sprzeciwił się wielkiemu przywódcy Klanu Cienia. Zapewne też, bo byli na środku pola walki, które było w rzeczywistości obozem.
- Dobrze - odezwał się w końcu Złamana Gwiazda swoim zchrypiałym głosem. - Mała Łapo, Mokra Łapo, oddajcie Klanowi Pioruna kociaki - Kiedy uczniowie wykonali polecenie przywódca kontynuował - A ty, Ognista Łapo zostaniesz z nami
YOU ARE READING
Płomień w mroku || Ognisty Cień AU ||
FanfictionCo jeśli walkę o skradzione kociaki wygrał Klan Cienia? Ognista Łapa nie mógł się z tym pogodzić i zaproponował wymianę - on za cztery kociaki.
