Butelka

1.1K 86 39
                                    

- Chodźcie już! - w wejściu do namiotu zobaczyłem Maćka. Miał w ręku butelkę. Nie chciało mi się grać, po tym co mi powiedział.
- Daj spokój - odpowiedziałem z powrotem wracając do pozycji leżącej
- Hubert, będzie fajnie. Chodź. - dodał Karol a ja zmierzylem go wzrokiem, żeby o tym zapomniał.
- Nie chce - odpowiedziałem i zamknąłem oczy. Usłyszałem jakieś szepty, które nie były przezemnie do rze zrozumiałe.
- Okej - szepnął Maciek i sobie poszedł.

Gdy Sheo się uddalil Karol przybliżył się do mnie. Nasze ciała się stykaly, a między naszymi ustami było może 10 centymetrów.

- Karol - powiedziałem niepewnie - co ty robisz?
- Hubiiii - wyszeptał mi do ucha
-No co chcesz? - spytałem odsuwajac się odniego - mów
- Ciebie.. - odpowiedział a ja wyskoczyłem z namiotu jak opatrzony
- Karol!!! - krzyknalem wściekły - jestem hetero
- To był plan stary, żebyś wyszedł z maiotu - podszedł do mnie i momentalnie mnie podniósł - a teraz idziemy grać w butelkę Pani Damianko

Zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć byliśmy już przy betonowej posadzce. Chłopaki siedzieli na kocykach, ma środku leżała butelka w połowie pełna. Gdy mnie zobaczyli byli zdziwieni, a ja nie czułem się komfortowo.

- Ka-Karol... - wydukał Michał - co ty robisz?
- No przyniosłem lenia, który nie chciał ruszyć tyłka z namiotu - odpowiedział po czym popatrzył na mnie a ja wzruszyłem ramionami
- Siadaj Hubert, nie będziesz żałował - dodał Maciek. Na jego twarzy pokazał się mały uśmiech, gdy wypowiadał te słowa.
- No ja mam nadzieję - skrzyżowałem ramiona na klatce piersiowej i usiadłem w pomiędzy Karolem a Maćkiem. Marcin wyciągnął piwo i rozdal każdemu po 1 puszce.
- No to zaczynamy - powiedział Karol biorąc butelkę - kto kręci pierwszy?
- Dziewczyny mają pierwszeństwo - śmiał się Marcin patrząc na mnie. Rozgladnalem się po chłopakach i z tego co wywnioskowałem chodziło o mnie. - Hubert.
- Nie jestem dziewczyną! - oburzyłem się na jego słowa.
- Nie mówmy o tym. Ja lepiej wiem jekiej płci jesteś - powiedział Marcin a ja popatrzyłem na nich. Wszyscy się śmiali. Oczywiście bez Michała.
- Skąd niby możesz to wiedzieć co? - spytałem na skraju załamania. Marcin popatrzył na Karola.
- Dobra zaczynamy? - spytał Karol uśmiechając się. Chciał wyminąc z tego tematu.
- Dobra. Hubert kręć. - odezwał się Maciek i popatrzył na mnie
- Dobra...

Wzięłem do ręki butelkę i momentalnie nią zakręciłem. Obraciła się kilka razy, a wypadło na Maćka. Popatrzył na mnie i na resztę towarzystwa oparł głowę o rękę

- Prawda czy wyzwanie? - spytał w końcu Marcin
- Prawda.
- No dobra... - odpowiedział Marcin i wyciągnął telefon. Pewnie ma tam przygotowane różne przykłady. - Ile miałeś dziewczynę swoim życiu?
- Dwie. - odpowiedział a ja usnioslem brwi. Aż dwie?
- No dobra. To teraz ty krecisz! - podałem mu butelkę a on bardzo szybko zakręcił i wypadło na Karola.
- Pytanie czy wyzw...
- Pytanie - przerwał mu Karol a ja przewróciłem oczami i miałem nadzieję, żeby to pytanie nie dotyczyło mnie.
- Czy DxD... - zaczął Marcin a ja pokrecilem głową - albo nie. Dlaczego podoba Ci się dziewczyna o 7 lat młodsza? Nie wolisz kogoś w twoim wieku?
- Stary... - odezwał się Karol - po prostu dlatego, że jest ładna, słodka i...
- O wiele za młoda dla ciebie. - dodałem, żeby nie było, że się nic nie odzywam. Dopiero potem ogarnąłem, co ja w ogóle powiedziałem.
- A co ty możesz wiedzieć o miłości, co? - spytał Karol patrząc na mnie - Ty miałeś dziewczynę tylko raz
- I mam aktualnie nie wiem czy wiesz-dodałem marszczac brwi
- Ale wiesz jak to jest mieć młodszą dziewczynę
- Słuchaj - zacząłem a wszyscy patrzyli na mnie jakbym opowiadał im o objawieniu - wtedy między nami były 3 lata różnicy w nie 7!
- Możesz się nie wtrącać?! - burknął do mnie brunet a ja pożałowałem, że tu jestem, że siedzę obok niego, że mam z nim eazme namiot, że żyje...
- Karol, nie denerwuj się - powiedział Michał - a ja prawie ze łzami w oczach chciałem wrócić do namiotu... Albo nocować w ciasnym Camaro.
- Hubert, myślisz że jak ty masz starszą od siebie dziewczynę to to jest lepsze? - kontynuował Karol a ja już byłem bez silny
- No nie. Jestem z Julią bo się kochamy, tak? - powiedziałem i już miałem wyjść kiedy Maciek złapał mnie za rękę

Polsat
Pokazaliście dużą aktywność na poprzednim rozdziale, dlatego wstawiam następny rozdział. Jeśli i pod tym rozdziałem będzie taka aktywność to na pewno wstawię kolejną część.

Sayonara

I still love you Dealereq x DoknesWhere stories live. Discover now