Bijatyka + Kac

45 3 0
                                    

Kolejny dzień, kolejna godzina siedzenia na instagramie lub wysyłanie fotek przez snapa do ludzi przez Dziunię. Był weekend. Dziąha spędziła go na słuchaniu rapów, oglądania filmów kolegi z klasy oraz czytaniu lektury, którą był "Pan Tadeusz". Według jednej z jej koleżanek z klasy książka szerzyła pedofilie oraz kazirodztwo, a w samym filmie pokazywana była pornografia. Sara zamierzała przeczytać jakieś streszczenia i coś tam książki mamie, ponieważ jeśli dostanie pałę to będzie miała zakaz na telefon na cały miesiąc. W sobotę Dziunia poszła na zakupy, aby kupić nowe botki, ponieważ chciała zrobić WOW na kolegach z klasy oraz na swoim chłopaku Filipie. W niedziele za to Dziąha zaszalała i poszła do Julki na maraton jakiegoś gówna, ( nwm co one mogą oglądać xD) które było tak nudne, że aż zasnęły. Niestety alarm nie zadzwonił, co spowodowało ich spóźnienie się do szkoły. Za kare musiały napisać 500 razy nigdy więcej nie spóźnię się na Polski tak jak Seba. Robiły to przez wszystkie przerwy.

Wreszcie nadeszła końcowa lekcja czyli w-f. Dziąha nie lubiła tego przedmiotu. Okazało się, że nie było ich nauczyciela, więc dziewczyny i chłopaki same robiły rogrzewkę(?). W tym czasie przyszedł nauczyciel od w-f chłopców przybył. Postanowiono grać w siatkówkę. W czasie kiedy paru chłopców i nauczyciel rozstawiali boisko. Zaczęła się walka o śmierć i życie.

Kinga oraz Dziunia zaczęły się bić. Nikt nie wiedział kto wygra. Wszyscy wiedzieli, że Dziunia umie przywalić. Niektórzy obstawiali Dziąhę, a niektórzy Kingę. Wtedy zawodnicy zmienili się i na ring weszła Marysia. Marysia strzeliła w Sarę z plaskacza aż plasnęło i po zrozumieniu, że może mieć przejebane, bo Dziunia może iść po pieska uciekła. Ta ucieczka oznaczała wygraną Dziąhy walkowerem. 

  

Po tej walce wszyscy zaczęli spokojnie grać w siatkówkę. Wszyscy czekali na to kiedy Dziunia będzie serwować. Niestety dla ich nieszczęścia Dziąhe to ominęło. 



*Tydzień później*

Dziunia podczas weekendu była na weselu razem z kolegą Kacprem. Filip był o to bardzo zazdrosny, więc przestał z nią rozmawiać. Niestety Dziąha za dużo wypiła i kiedy musiała iść do szkoły miała strasznego kaca. Nie rozróżniała kolorów, a jeśli byś coś do niej powiedział zbyt głośno to wkurzona walnęła by cie pieskiem. Przez swój stan Dziunia dostała pałę z histy, a jej chłopak zrobił jej awanturę i był na nią co raz bardziej zły. Nie lubił gdy jego dziewczyna zachowywała się w ten sposób.

Na historii było najgorzej. Dziunia ciągle kłóciła się z Kingą i przy najlepszych okazjach, gdy nauczyciel nie patrzył, biła ją pieskie. Ciężkie to życie z Dziunią na kacu😔. 

A/n

Wymyśliłam chyba dobry żart: 

-Wiecie czemu Dziunia nie powinna dobrze mówić po angielsku?

-Czemu??

-Żeby nie mogła podrywać obcokrajowców🤣

Wiem ten żart był suchszy od największej pustyni na świecie😅.

Miłosne życie DZIUNIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz