PROLOG

180 7 0
                                    

Mijam kolejne drzewa, starając się unikać wystające wszędzie z ziemi korzenie. Słyszę za sobą jego przyspieszony oddech, dlatego wnioskuję, że jest blisko, bardzo blisko. W końcu wybiegam z tego piekielnego lasu i trafiam na puste pole. Pędzę przed siebie ile sił w nogach, ale mam wrażenie, że to nie wystarcza. Jestem wciąż zbyt wolna, zbyt wolna by przed nim uciec, zbyt wolna by się od niego uwolnić. W najmniej odpowiednim momencie źle stawiam stopę i widzę jak moja kostka wygina się w nienaturalny sposób. Upadam na twardą glebę obdzierając przy tym moje przedramię. Nie mija nawet sekunda, a on momentalnie znajduje się koło mnie. Spoglądam w górę i widzę jego zmęczoną twarz. Patrzę w jego czarne jak smoła oczy pełne złości oraz strachu i czuję jak moje ciało ogarnia dziwne uczucie, jakbym kogoś zawiodła. Może samą siebie? Nie mam pojęcia. Chłopak wyciąga ku mnie rękę, ale od razu ją cofa. Wyczerpana odwracam się na plecy i spoglądam w zachmurzone niebo. Czuję czyjeś ręce wsuwające się pod moje kolana i plecy. Patrzę w prawo i widzę twarz chłopaka znajdującą się kilka centymetrów przed moimi oczami. Jest taki piękny, ale dlaczego jego widok napawa mnie strachem? Spoglądam ponownie w szare chmury i mam wrażenie jakby spadały prosto na mnie. Czuję jak po moich policzkach spływają ciepłe łzy, łzy goryczy, łzy strachu, łzy bólu.

***

Znowu ten sam sen, który nawiedza mnie każdej nocy od ponad dwóch lat. Znowu ta sama piękna, a zarazem przerażająca twarz chłopaka, która nie pozwala mi usnąć bez ogarniającego mnie uczucia niepokoju. Czy kiedykolwiek uda mi się uwolnić od tej wizji? Nie umiem odpowiedzieć na to nurtujące mnie pytanie. Mam jednak bardzo dziwne przeczucie, że to niedługo się skończy. Mam też przeczucie, że coś o wiele gorszego będzie miało wtedy swój początek.

Teraz pragnę jednak tylko zamknąć oczy i nie myśląc o niczym, w spokoju przespać resztę tej nocy, ponieważ jutro zaczyna się moje nowe życie.

__________________________________________________

Hejka wszystkim! Jest to moje pierwsze opowiadanie na wattpadzie, dlatego proszę o wyrozumiałość, ponieważ jeszcze nie wszystko tu ogarniam. Mam nadzieję że historia wam się spodoba i będzie wam się ją miło czytało ;)

Do następnego :)

The White ShadowsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz