Zwiadowcy - No i co z tą kawą | ZAKOŃCZONE

Mini seria #1

Seria będzie dotyczyła dziecka brata Daniela - czyli ojca Willa

Hejka! Jestem Amy. Moim marzeniem jest zostać pierwszym zwiadowcą kobietą...

***

- Mamo... Mamo... Ja... No
- Streszczaj się dziecko - zaczerwieniłam się. Nie byłam dzieckiem miałam 15 lat!
- Bo ja... Chcę być zwiadowcą.
- Ugh! Nie po to 15 lat ukrywałam przed tobą fakt że zwiadowca Will jest twoim... - w tym momencie zatkała usta dłonią.
- Dzięki pa! - powiedziałam i poleciałam galopem na Ale prosto do zwiadowcy Crowleya.

***

Postanowiłam zrobić mu niespodziankę i cichutko weszłam choć wiem że na pewno mnie usłyszał.
- Co się stało??
- Bo... Ja... No ... Chce być zwiadowcą?
- Amy, jesteś kobietą! - powiedział że śmiechem
- Tak? Myślisz że kobiety są słabe??! - po czym wzięła łuk Crowleya i wystrzeliła trzy strzały. Jedna nad głowę a reszta koło ramion.
- Jedź do Willa w Redmont. Jak dasz radę tam dojechać to Masz moje pozwolenie. Will będzie cię szkolił.
"Super- pomyślałam- będzie szkolił mnie mój kuzyn!!"

***

Gdy Amy wraz z listem od Crowleya przyjechała do Willa usłyszała nerwowe rżenie Wyrwija. Podeszła do drzwi i zapukała niepewnie.
- Proszę - odezwał się głos że środka chatki.
Amy weszła, pokazała list i powiedziała mu i wszystkim czego się dowiedziała. Nie wiedziała że w tej chwili jej mama szukała ją po całym lennie Auraluen...

KONTYNUOWAĆ PISANIE?? Bo sama nie wiem...