1.Nieznajomy.

65 4 0
                                    

Właśnie wstałam jest godzina 10:30. Zeszła rano na śniadanie, ale nikogo nie zastałam w domu. Kiedy przygotowywałam sobie śniadanie zauważyłam małą karteczkę przyczepioną do lodówki. Była to wiadomość od mamy :
     ,, Cześć kochanie, pojechaliśmy razem z tatą do cioci Alice. Wrócimy jutro. Mati poszedł spać do kolegi. Postaraj się nie roznieść domu.
                        Całuję Mama. "
No to mam całą chatę dla siebie. Po zjedzeniu, poszłam się ubrać  dziś postawiłam na luźne dresy i czarną bluzkę. Po ogarnięciu się zadzwoniłam do Cassidy.Umówiłyśmy się na wyjście do galerii. Mam jeszcze dwie godzi więc postanowiłam posłuchać muzyki. Gdy na zegarze wybiła 14 założyłam swoje czarne adidasy i wyszłam z domu kierując się w stronę Cas. Podążałam chodnikiem kiedy nagle poczułam że w coś uderzam spojrzałam do góry i ujżałam  cudownego  chłopaka.
-Uważaj jak chodzisz. - powiedział zdenerwowany.
-Przepraszam zamyśliłam się. - odpowiedziałam chłopakowi , po czym dalej kroczyłam w stronę  domu przyjaciółki. Nie mogłam wyrzucić go ze swoich myśli jest on taki cudowny miał kruczoczarne włosy oraz ciemne prawie czarne oczy. Ubrany był w ciemne dżinsy oraz biały T-shirt, na nogach miał białe adidasy. Był wyższy ode mnie. Z rozmyślania wyrwał mnie głos przyjaciółki.
-Coś ty taka zamyślona?
-Jak ci opowiem to nie uwierzysz. - odpowiedziałam jej cała sytuację, która miała miejsce po drodze. Cas była zdziwiona przebiegiem zdarzeń. Po krótkiej rozmowie poszłyśmy w stronę naszego celu czyli do galerii. Gdy skończyliśmy zakupy udałyśmy się do kawiarni i zamówiłyśmy nasze słynne late.
-Jestem ciekawa jak miał na imię ten chłopak - usłyszałam głos Cas.
-Ja też jestem ciekawa ale mam nadzieję, że kiedyś go spotkam.
Kiedy wypiłyśmy nasze napoje pożegnałyśmy się i każda poszła w swoją stronę. Ten dzień był męczący ale jedno zapamiętam na zawsze tego przystojnego chłopaka, który od tamtego momentu nie chce wyjść z mojej głowy.

Przepraszam za błędy to moja pierwsza książka. Mam nadzieję że się podoba jak na pierwszy rozdział.

,, Love from the first event". Where stories live. Discover now