#24. Andriej Czikatiło

16.5K 1K 1.2K
                                    

Andriej Romanowicz Czikatiło - zwany też Rzeźnikiem/Rozpruwaczem z Rostowa, radziecki seryjny morderca, gwałciciel, kanibal;

Początki:

Urodził się 16.10.1936 roku w wiosce Jabłocznoje na Ukrainie, będącej wówczas republiką związkową ZSRR. Lata jego młodości przypadały więc na szczególnie nieciekawy okres. W latach 1932/33 trwał bowiem Wielki Głód, który pochłonął kilka milionów ofiar. W tym także, według opowieści jego matki, starszego brata Andrieja - Stefana. Czteroletni wówczas chłopiec miał zostać schwytany przez wygłodniałych sąsiadów, upieczony i zjedzony. Tej historii nie można jednak potwierdzić, ani nawet tego, że Stefan w ogóle istniał. Nie pozostawia jednak wątpliwości fakt, że w rodzinie Czikatiło się nie przelewało. Sam morderca później wspominał, że często musieli jeść trawę, a chleba nie miał w ustach aż do dwunastego roku życia.

W 1940 roku ojciec Andrieja wyruszył na front, zostawiając go samego z matką. Mieszkali w jednopokojowym domu, tak więc chłopiec sypiał z nią w jednym łóżku, jednak bardzo często je moczył, za co był bity i wyszydzany przez kobietę. 

W 1943 roku Andriejowi urodziła się siostra Tatiana. Z racji jednak, że ojciec chłopca od kilku lat był nieobecny, uważa się, że mogła być ona wynikiem gwałtu popełnionego przez niemieckiego żołnierza na matce tejże dwójki, co w tamtych czasach było zjawiskiem dosyć powszechnym.

Podczas trwania wojny Andriej był świadkiem bombardowań, podpaleń, licznych morderstw. Widok zwłok nie był więc ani dla niego, ani dla innych mieszkańców wioski niczym niezwykłym. Jednak znalezione pewnego razu w młynie kilkudniowe, rozkładające się ciała go przeraziły, ale też zafascynowały.

W szkole był uznawany za wyrzutka i inne dzieci nie chciały się z nim bawić. Szydziły z jego wątłej postawy, nieśmiałości, zniszczonych ubrań. Mimo tego ten niepozorny i wrażliwy chłopiec dobrze się uczył i był często wychwalany przez nauczycieli. W domu bowiem studiował różne książki, chcąc sobie zrekompensować wadę wzroku, uniemożliwiającą czytanie z tablicy, i niskie poczucie własnej wartości. Tym bardziej dziwił więc fakt, że po ukończeniu szkoły nie udało mu się zdać egzaminów i dostać na Uniwersytet Moskiewski.

Tymczasem będąc nastolatkiem, oprócz wzorowego ucznia, był też gorliwym komunistą, co w przyszłości bardzo mu pomoże w wywinięciu się od odpowiedzialności. 

Wraz z okresem dojrzewania Andriej odkrył, że cierpi na chroniczną impotencję, co tylko wzmogło jego nieśmiałość, zwłaszcza w towarzystwie kobiet, oraz nienawiść do samego siebie. Po schwytaniu mordercy, lekarz, który się nim opiekował stwierdził, że ten podczas porodu doznał uszkodzenia mózgu, co z kolei miało wpływ na niekontrolowane oddawanie moczu oraz nieprawidłowości w wytwarzaniu nasienia.

Po odrzuceniu jego aplikacji na studia (uważa się, że przyczyną mógł być fakt, że jego ojca wzięto do niewoli, a gdy wrócił uznano za wyrzutka społecznego i tchórza, gdyż ten powinien ponieść śmierć w walce za ZSRR) udał się do Kurska, gdzie przez kilka miesięcy pracował jako robotnik.

W 1955 roku zapisał się do szkoły zawodowej, a także nawiązał pierwszą romantyczną relację z kobietą. Ta jednak zerwała z nim po ponad roku. Powodem była impotencja partnera.

Dwa lata później odbył trzyletnią, obowiązkową służbę wojskową w Armii Czerwonej. Następnie wrócił do rodzinnej wioski, by zamieszkać z rodzicami. Nawiązał tam kolejną relację, jednak ponownie nie mógł osiągnąć erekcji. Jego dziewczyna poradziła się znajomych, co może zrobić w tej sytuacji. Ci jednak roznieśli informację o impotencji Andrieja po całej wiosce, wskutek czego z mężczyzny zaczęto jeszcze bardziej szydzić. Ten postanowił się powiesić, został jednak odratowany przez matkę, zdecydował się więc na wyjazd jak najdalej od rodzinnej miejscowości.

Seryjni mordercyWhere stories live. Discover now