~A-R-T-B-O-O-K~

Wypad za miasto :)

Hej moi mili, wczoraj wybrałem się za busz miejski - by dotrzeć do małej miejscowości, gdzie czas płynie inaczej. I to wcale nie przez zmianę czasu, a przez to, że wjeżdżając na te właśnie tereny człowiek zdaje sobie sprawę, jak bardzo różnią się te dwie przestrzenie. 

Ptaki ćwierkają, nikt się nigdzie nie śpieszy, każdy zajęty jest swoimi codziennymi sprawami. Nie ma tu zbyt wielu samochodów i panuje kojąca dla zmysłów cisza. Wszyscy w okolicy znają siebie i wiedzą kogo na co jest stać (względem zachowań raczej, a nie bogactwa - chociaż znaleźli by się pewnie i tacy). Wzajemne poszanowanie i zachowywanie wyuczonej kultury, by powiedzieć każdemu z nich dzień dobry, bo czemu by nie. Chociaż może i oddaliłem się od tego rzucając się w miejski zgiełk, w którym można utonąć - to wszystko wydaje się takie odległe, ale i bliskie sercu, gdy całe dzieciństwo upłynęło właśnie wśród tych wszystkich domostw. 

Powiedziałem, że gdy przestane zwracać uwagę na szczegóły i śpiew ptaków, gdziekolwiek bym się znalazł to wtedy przeklnę sam siebie za te zmianę. 

Trochę niepotrzebnie mówić o tym, że tęsknie za tym miejscem, ale w końcu nie po to tu jesteśmy, by słuchać moich wewnętrznych monologów. 

Więc, co powiecie by zobaczyć kilka starych i nowych prac? 

Te znalazłem dziś na strychu XD

Nie pamiętam kim miała być, wiem jedynie, że miała odpowiadać za magię dźwięku :D

Może, gdzieś spisałem jej opis :o 

Widać coś? mam nadzieje, że tak 

To coś na jej nogach wygląda okropnie XDDD 

Tu chyba opracowywałem jakiś ekstremalnie futerkowy strój dla którejś z postaci :O

Kreatywność - hmm - może ... 

Musiałem poprawić swoją koszmarną ortografię z przed lat :o bo aż zakuło w oczy XD 

Teraz tak sobie myślę nad tymi świeczkami, raczej pewnym jest, że zgasłyby wisząc w takiej pozycji XD >rozkmina życia< :u

No i to tyle ze starych wykopalisk. :3

Następne są twory z wczoraj :

W bardzo, ale to bardzo surowej wersji :p 

Ogółem rzecz biorąc to odnosi się do sceny z rozdziału 27 :> 

Nie mam przy sobie cienkopisów ani kredek, więc nie mogę tego poprawić na ten moment :c 

W sumie to brak mi jakichkolwiek narzędzi prócz ołówka i gumki xD

Oky - next :

Przerysowywałem to z innego obrazka, ale wczoraj przez te twarz śmiałem się pół wieczoru XD

Poniedziałek - miliony osób - ta sama reakcja XDDD

Jako dodatek dam jeszcze Bob'a, który jeździ ze mną na takie wypady do rodziców:

Przytłaczająca fotogeniczność XDD czyż nie? 

Dzięki za uwagę, 

oddelegowuje się w celu zrobienia sobie melisy :D

Narka ;)