PROLOG

949 20 1
                                    

DAWID POV

Jezu nareszcie pierwszy plener po tak długiej przerwie. Czekałem na to jak nigdy. Ciekawe czy będą pato... Ja je kocham, gorzej z Sebastianem. Wrzosek da radę a ja się pod jaram. Klasyczne wybieranie na backstage i autografy ze zdjęciami - kocham to. Ciekawe jakie akcje będą. One już pewnie tam siedzą od kilku godzin bo jest 10.00. Zjem śniadanko, szybki trening i odrazu do Oleśnicy bo jeszcze korki będą i będzie przypał. Jak już będe na miejscu poszlajam się po mieście pewnie pójde do McDonald'a albo KFC żeby Tadeusza po denerwować. No i w drogę pod scenę

___________________________________

Za wami króciutki epilog. Mam nadzieję, że będzie wam się książka podobać. Rozdziały będę się starać wstawiać co tydzień w soboty. Może czasem rozdział być później bo jestesm w 8 klasie i mam dużo roboty i zaraz egzaminy ale będę robić co w mojej mocy. Oczywiście rozdziały będą o wiele dłuższe od epilogu :)

Daj mi tego | DKWhere stories live. Discover now