Mimo, że waga Ameryki jest prawidłowa (pozory mylą, guyz), to często jest nazywany "Grubym". Absolutnie mu to nie przeszkadza, wymyśla nawet innym gimbusiarskie przezwiska (przykładowo - Prusy "Siwy", Szkocja "Rudy", a Arthura zaczął niedawno nazywać "Brewki wpierdolki" XD). Jego nyo!, w przeciwieństwie do niego, bardzo to przeszkadza. Bierze do siebie wiele uwag związanych z jej wagą i (mimo, że tego nie pokazuje) jest jej strasznie przykro. Alfred czuje się wręcz zobowiązany, by przywalić, tym, co się z niej naśmiewają.
// nyo-thirdreich zapomniałabym o najważniejszym--
YOU ARE READING
Marilyn ||APH America; Headcanons ✔
FanfictionZbiór headcanonów o Alfredzie, zakończone czymś jeszcze, polecam czy coś. Można się dowiedzieć czegoś więcej o tej często niedocenianej postaci w polskim fandomie.
