Cmentarz dusz.

23 2 0
                                    

Czarny prawie martwy kot,

Siedzi sam i mruży wzrok.

Nigdy nie widział  smutku, żalu, trwogi ani śniegu,

Co więc skłoniło go, by podejść do wieżowca brzegu?

Ból i męki,

Kiedy skończą się udręki?

Kiedy twoja dusza opuści ciało twe,

A oczy pogrążą się we śnie.

Błękit czerni.Where stories live. Discover now