Ty zaczynasz się w nim zakochiwać

5.9K 209 27
                                    

Przypominam o tym, że mam konto na ig: karinakosmalska_wattpad i tam są wszystkie info na temat rozdziałów itp. Taka chamska reklama na wstępie😊😂

Harry

Siedziałam sobie spokojnie w bibliotece, ucząc się do numerologi. Nie wiem, skąd wziął się mój nagły zapłon do nauki, ale może czymś poskutkuje i dostanę trochę lepsze oceny.

Siedziałam w trochę oddalonym miejscu od innych, sam na sam z grubą książką. Czytając tekst i zagłębiając się w jego treść, nagle poczułam dziwne ciepło, tak jakby ktoś stanął obok mnie.

Kiedy obróciłam delikatnie głowę, ujrzałam twarz Harrego, który patrzył na to, co akurat czytałam. Lekko uśmiechnęłam się, widząc jego twarz. Poczułam przyjemne motylki w brzuchu, spowodowane zapewne jego bliskością.

-Nawet się ze mną nie przywitasz? -zapytał, uśmiechając się.

-A powinnam? -zaczęłam się z nim droczyć, odwzajemniają uśmiech.

-Raczej tak. -znowu się uśmiechnął. - Mogę się dosiąść?

-Jasne.

Po tym jak Harry usiadł obok mnie, nie byłam się w stanie skupić na nauce. Zaczęliśmy więc rozmawiać, a ja czując coraz większą ilość motyli w brzuchu, zaczęłam rozumieć, że chyba zakochałam się w Potterze.

Ron

-Czemu mi nie powiedziałaś o tym od razu?! -zapytała mnie oburzona Ginny, po tym jak opowiedziałam jej o całej sytuacji, która zaszła między mną a Ronem. Było to wczoraj, a rudowłosa była wściekła, że o niczym jej nie powiedziałam od razu.

-Jakoś nie było...czasu. -odpowiedziałam lekko rozkojarzona, ponieważ myślami cały czas byłam w ramionach Rona.

-Mhm, na pewno. Powinnaś powiedzieć mi o tym od razu po tym wszystkim. -Gryfonka usiadła na moim łóżku, na którym leżałam i spojrzała na mnie. - Nic więcej nie powiesz?

-Nie...

-Nawet się nie przyznasz, że zakochałaś się w moim bracie? -dziewczyna uśmiechnęła się nonszalancko.

-Co?! -oburzona wstałam z pozycji siedzącej i spojrzałam na Ginny zdziwiona. -Wypraszam sobie.

-Eh T/I, T/I, nie mam klapek na oczach, żeby tego nie zauważyć. -spojrzałam na nią, unosząc jedną brew ku górze. -Spędzasz dużo czasu z Ronem, oby dwoje się lubicie, on mówi o tobie dobre rzeczy i to o nim i jeszcze ta cała sytuacja. Zakochaliście się w sobie! -krzyknęła podekscytowana, klaszcząc w dłonie.

Ja natomiast zaczęłam trawić jej słowa i przypomniałam sobie, jak często myślałam o Ronie, nie kontrolując tego w ogóle. I chyba ma racje, chyba się w nim zakochałam...

Draco

-Kogo moje oczy widzą! -usłyszałam za sobą głos, a kiedy obróciłam się, by zobaczyć kto to, zobaczyłam Justyna.

-O hej, Justyn. -przywitałam się z lekkim uśmiechem.

-Hejka, osobo, która została zbawiona przez pana „mój tata się o tym dowie". -chłopak również się uśmiechnął i zajął wolne miejsce na kanapie obok mnie.

𝑯𝒂𝒓𝒓𝒚 𝑷𝒐𝒕𝒕𝒆𝒓 𝑩𝒐𝒚𝒇𝒓𝒊𝒆𝒏𝒅 𝑺𝒄𝒆𝒏𝒂𝒓𝒊𝒐𝒔Unde poveștirile trăiesc. Descoperă acum