𖥸

1.5K 142 24
                                    

Larry nigdy nie miał w zwyczaju obchodzić takich świąt jak walentynki, co nie był takie dziwne, skoro nigdy nie miał osoby z którą mógłby świętować. Wszystko jednak zmieniło się gdy poznał Sala, mimo, że niebieskowłosy nigdy nie wydawał się dawać  jakichkolwiek oznak świadczących, że czuje do brązowowłosego coś więcej, Larry postanowił, że chce spędzić ten dzień z Salem trochę inaczej niż zazwyczaj.

Tylko TROCHĘ inaczej. Nie chciał, by Sally się do niego zraził. Zaprosił więc chłopaka do siebie. Na początku wszystko było normalnie, jak zawsze słuchali muzyki, wygłupiali się. Larry postanowił w końcu przygarnąć drobniejszego do siebie i usadził go sobie na kolanach podczas grania w gry, Sal jeszcze nic nie podejrzewał, robili tak już kilka razy, więc nie uważał tego za coś dziwnego. Sprawy zaczęły się komplikować dopiero gdy ograli już chyba wszystko co możliwe. Larry zostawił Sala samego w pokoju, mówiąc że idzie po coś do żarcia. No i wrócił z chipsami, oraz z małą paczuszką którą wręczył niebieskowłosemu gdy ten zbierał się już do siebie. Dopiero gdy Sal znalazł się w swoim pokoju, zrozumiał że coś jest na rzeczy. Był 14 luty, było dużo przytulania i na koniec jeszcze dostał prezent. 

Sally Face | Talksy & HeadcanonyWhere stories live. Discover now