Powiedziałam, a on potwierdził skinieniem głowy. Popatrzyłam na Jason'a. Miał wory pod oczami i lekką brodę.

- Jason kiedy byłeś w domu? Wiesz, żeby zjeść albo wypić?

- Ja - już miał zaczynać swoją wypowiedź, ale przeszkodziła mu pewna osoba, która weszła do sali.

- Leo nawet się tu nie pokazuj.

Powiedział Jason.

- Jason spokojnie. Możemy porozmawiać w cztery oczy?

Zapytałam i po chwili w salo zostałam sama z moim bratem.

- Powiedz mi dlaczego?

Powiedziałam cicho ze spuszczoną głową.

- Bo nie chciałem, żeby się z ciebie śmiali. Nath miał ci w tym pomóc.

Powiedział od razu.

- Udając, że się we mnie zakochał?!

Lekko podniosłam głos. Nic nie powiedział.

- Wyjdź.

Powiedziałam.

- Ale

- Wyjdź!

Krzyknęłam, a ten wstał i podszedł do drzwi.

- Kocham cię siostrzyczko.

Powiedział i wyszedł, a ja zaczęłam płakać.

^ miesiąc później^

Z mamą postanowiłam, że przeprowadze się do tej samej willi co mieszkałam przed wypadkiem. Dzisiaj w końcu od wypadku wracam do szkoły.

- Melanie zbieraj się!

Krzyknął Alan. Fajny jest. Mieszkam z nim, Lili, Jason'em i Calum'em.

- Okej!

Odkrzyknęłam i poszłam do szafy. Jest ogólnie zima, ale jest u nas w miarę ciepło jak na zimę. Wzięłam różowy sweter i spódnicę w kratkę z odcieniami różu.

Poszłam do łazienki, umyłam twarz, pomalowałam się, umyłam zęby i się przeprałam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Poszłam do łazienki, umyłam twarz, pomalowałam się, umyłam zęby i się przeprałam. Wzięłam najpotrzebniejsze rzeczy i zeszłam na dół.

- Dzień dobry.

Powiedziałam cicho.

- Hej myszko jak się czujesz?

Zapytał Alan przytulając mnie na dzień dobry i dając kawę.

- Trochę się stresuje, a gdzie jest Lili i Calum?

Zapytałam.

- Lili musiała gdzieś jeszcze rano pojechać i podwiózł ją Calum, więc jesteś na nas skazana.

Powiedział Jason schodząc z góry i przytulając mnie od tyłu.

- Nie wyspany?

- Zgadłaś.

Powiedział i schował głowę w mojej szyi. Słodziak.

- Melania wiesz, że dyrektor przełożył ten bal specjalnie dla ciebie? No i dużo osób o to prosiło.

Powiedział Mal ( jest tak Melanie Smith, Lili Sparov, Jason Black i Alan Mal) popijając kawę i zajadając się naleśnikami.

- To miłe, ale ja i tak nadal nie mam sukienki uszytej.

Odpowiedziałam smutno.

- Twoja mama mówiła, że podobno taka Anna ci ją uszyła. Taka blondynka w ciąży.

Powiedział pół przytomny Jason.

- Black złaś ze mnie chce zjeść w spokoju.

Powiedziałam, usiadłam na kolanach Alana i zaczęłam jeść jego naleśniki.

- Nie za wygodnie?

Zapytało moje tymczasowe krzesło.

- Jest idealnie.

Gdy zjadłam znowu umyłam ząbki i pojechaliśmy pod szkołę. Wyszliśmy z samochodu i podszedł do mnie Jason z Alanem.

- To co mała? Idziemy!

Powiedział Alan i wziął mnie pod ramię w kierunku szkoły.

Miłość za pieniądzeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz