Wzięłam do ręki ognistą i zaczęłam pić. W końcu zniknęły 4 butelki, a ja zaczęłam śpiewać chyba na cały Hogwart.
-W tym sezonie nie przewiduje miłości i nie jestem w stanie określić kiedy ten sezon się skończy to nie dla mnie eeeej. Szczególnie, że ty nie jesteś wartu, nie jesteś warty mnieeeeee.
-Alic cały Hogwart cię słyszy.
-Zamknij dupe Jacob. Weź w ogóle wyjdź z tąd. Puka się, a nie. No bydło no... Rogate.
-Chyba tobie już wystarczy.-powiedział zabierając mi piątą butelę
-Ej. Moje tragiczne małżeńst wo się rozpadło. Chyba mam prawo to oblać.
-Jak to tragiczne?
-A jak można nazwać małżeństwo gdzie mąż cię bije, kiedy kochasz kogoś innego i kiedy na każdym kroku masz ochotę się zobić.
-Zabiję to ja tego gnoja.-Jacob wziął mnie na ręcę i położył na łóżku
-Zostań. Nie chcę być sama.
Został. Obudziłam się rano chcąc iść na OPCM, ale miałam na sobie czyjąś silną dłoń.
-JJ muszę wstać.
-Leć.-powiedział zdejmując ze mnie dłoń
CZYTASZ
Córka Voldemorta//Rosalie Alister Riddle
AdventureJestem Rosalie Alister Riddle. Moim ojcem jest Voldemort. Mam 15 lat i jade pierwszy raz do Hogwartu. Czeka mnie tam wiele przygód. Zapraszam do przeżycia ich ze mną. To będzie tam soczysty friendzon, że sama się dziwie, że ja go napisałam, a oto sp...