Drogi Matteo,
byłam na Twoim grobie i dałam radę.
Wytrzymałam bez płaczu cały ten czas, nawet usiadłam na ławce i mówiłam do Ciebie.
Opowiadałam Ci, jak się czuję, co dokładnie powiedział mi wczoraj lekarz, jakie ćwiczenia powinnam była ćwiczyć i co spożywać, aby nasze dzieciątko było odpowiednio odżywione.
Przyjemny lekki wiatr zwiewał mi włosy na twarz, jednak nie zwracałam na to większej uwagi.
Liczyła się tylko chwila przy Tobie, to znaczy przy Twym grobie.
Jednak nie pałam już takim żalem, że mi Cię odebrano...
Widocznie tak miało być...
Twoja Luna
W środę epilog, kochani! 😔
YOU ARE READING
тęѕкηιє zα тσвą - ℓυттєσ || ℓιѕту ✔
FanfictionLuna to nastolatka taka jak inni. Pewnego dnia otrzymuję tragiczną informację o śmierci jej ukochanego. Dziewczyna próbując zabić tęsknotę, która ją rozbraja, piszę listy do nieżyjącego już chłopaka. Data rozpoczęcia:13.11.2018r. Data zakończenia:0...