-Nie! To nie koniec! Ja cię wciąż kocham-pocałowałam go bardzo mocno a on wytarł moje łzy ręka
-Dzieki.. - uśmiechnęliśmy się do siebie i siedzieliśmy z kilka minut wtuleni na ławce w galerii handlowej
-To chyba nasza ulubiona galeria, łączy nas hehe-zaśmiałam się
-taaak, tu się poznaliśmy i tu będziemy godzić-zaśmiał się i poszliśmy za rękę do jego auta
W aucie:
-A ja obiecuje, ze zawsze będę się pierw pytać a nie odstawiać takie coś.. przepraszam-rzekłam-Okej-pocałował mnie w policzek
I nasze życie toczyło się tak wspaniale.. Koniec!
![](https://img.wattpad.com/cover/170141230-288-k526780.jpg)
BINABASA MO ANG
To coś poważniejszego? ReTo [CAŁA]
FanfictionReTo (chyba raczej każdy zna 😂) Sylwia (18 lat) I inni...