Minął tydzień.. I tak tydzień za tygodniem. A ja nie mogę ani trochu zapomnieć tego wszystkiego, postanowiłam napisać SMS do Igora:
Sylwia (Ja): Możemy się spotkać i porozmawiać?
Odpowiedzi nie dostałam znowu żadnej. Czułam się fatalnie, bałam się, ze on naprawde już nie ma mojego numeru, albo zapomniał mnie..
SMS:
Igor Bugajczyk: Hej, możemy. Galeria? Wiesz jaka! Godzina 16:30 pasuje?
Sylwia (Ja): tak, pasuje, dziekuje.16;30
Ta sama ławka, te same uczucia, te same motylki w brzuchu i ta sama twarz, przyszedł on- Igor..
-Cześć, No to o czym chciałaś gadać?
-Igor.. Muszę ci coś powiedzieć! Ja nie umiem po prostu bez ciebie żyć.
-Hahaah, i to wszystko tak?
-Tak.-Powiedziałam z lekka nienawiścią do samej siebie
-Nic już nie mów!-Krzyknol i pocałował mnie namiętnie w usta, tym razem nic nie powiedziałam.
-Igor..?
-Tak?
-Dobrze mi przy tobie-Teraz to już miałam dopiero motylki w brzuchu
-Mi z tobą tez dobrze, wiesz? Chcesz być tylko moja?-Zaśmiał się
-Chce być tylko twoja.
-Idziemy do mnie do domu, będziesz dzisiaj u mnie na noc?-Poruszał lekko brwiami Bugajczyk i lekko pociągnął mnie za rękę do jego autaByliśmy już na miejscu, Igor na balkonie odpalał szluga:
-Mogę spróbować?-Zapytałam słodko
-Bierz.-Podał mi paczkę papierosów
-Jakieś ciuchy swoje zostawiłaś tam z imprezy.. są w szafce na dole.
-dziekuje-uśmiechnęłam się i poszłam szukać ubrań
21:00:
Leżeliśmy na kanapie nic nie robiąc tylko cały czas się całując, Igor cały czas bawił się moimi włosami.-Skarbie, pójdę się wykapać, dobra?-Powiedziałam Igorowi, a on tylko pokiwal głową
W wannie:
-Igor, proszę przyniesiesz mi moją szczotkę..?Igor wszedł uśmiechając się i patrzył na mnie, na szczęście byłam zakryta cała pianą.
-No co się tak paczysz gupolu?-Pokazałam mu jezyk i się zasmialam
-Mogę, mogę.. -powiedział zjaranym głosem i wyszedł z łazienki.
Później poszedł się myć ReTo a ja przeglądałam instagrama pod kołdra, przyszedł on w samych bokserkach.. wyglądał wspaniale.
-Kurwa*** co się tak przyglądasz?-zaśmiał się
-Mogę, moge..-Uśmiechnęłam się lekko i obruciłam się na druga stronę i zgasiłam mniejsza lampkę. Igor oświecił ją:
-Chyba o czymś zapomniałaś?
-A No tak.-pocałowałam go namiętnie w usta a on wsadził rękę pod spodenki od piżamy i zasnelismy.
![](https://img.wattpad.com/cover/170141230-288-k526780.jpg)
YOU ARE READING
To coś poważniejszego? ReTo [CAŁA]
FanfictionReTo (chyba raczej każdy zna 😂) Sylwia (18 lat) I inni...